Kurier z Munster Kurier z Munster
78
BLOG

Dogmat „o nieomylności” sędziego trwa!

Kurier z Munster Kurier z Munster Rozmaitości Obserwuj notkę 4

          We współczesnym świecie istnieją dwa anachroniczne dogmaty o nieomylności. Pierwszy został ustanowiony w 1870 roku przez ojca świętego Piusa IX, podczas Soboru Watykańskiego I, w konstytucji dogmatycznej „Pastor aeternus” i dotyczy nieomylności papieży. Drugi natomiast odnosi się do "nieomylności" sędziów piłkarskich i jest notorycznie stosowany w codziennej praktyce przez FIFA.

 

         Władze światowego futbolu w sferze weryfikowania kontrowersyjnych sytuacji, zachodzących w trakcie różnego rodzaju meczów piłkarskich, zachowują się jeszcze bardziej dogmatycznie niż Watykan… Właśnie został odrzucony protest irlandzkiej federacji piłkarskiej (FAI), w sprawie powtórzenia meczu barażowego pomiędzy reprezentacją tego kraju a Francją. Jak powszechnie wiadomo – słynny napastnik trójkolorowych Thierry Henry, zagrywając piłkę do Williama Gallasa pomógł sobie ręką. Fakt ten był ewidentny i został zarejestrowany przez telewizyjne kamery. Dla FIFA jednak nic się nie stało. Futbolowa centrala, odpowiadając na protest Irlandczyków stwierdziła, iż nie może anulować wyniku kontrowersyjnego meczu i doprowadzić do jego powtórzenia, gdyż piłkarscy arbitrzy są w swych decyzjach autonomiczni. Dogmat „o nieomylności” sędziego piłkarskiego trwa więc nadal.

        Dogmatyzm FIFA w tej sferze jest tak samo niezrozumiały, co anachroniczny. Dlaczego nie zezwolić na analizę zapisu video, podczas krótkiej przerwy przez sędziego technicznego, bądź też jakieś inne bardziej kolegialne ciało?! Komu byłoby to nie na rękę? Przecież idea fair play oraz uczciwość sportowego współzawodnictwa tylko by na takim rozwiązaniu skorzystały? Skąd bierze się tak ogromny i całkowicie irracjonalny opór władz światowego futbolu? Przedstawiciele innych dyscyplin sportowych, w tym również gier zespołowych chętnie korzystają z najnowszych zdobyczy techniki. Dla przykładu w rozgrywkach hokejowych, analiza video post factum jest bardzo często stosowana. Dlaczego piłka nożna jest tak „odporna” na innowacje? Jest to tym bardziej dziwne, iż w przeszłości sędziowskie pomyłki niejednokrotnie wypaczały wyniki ważnych meczów, rozgrywanych na największych światowych imprezach. Słynna „ręka Boga” Diego Maradony, podczas ćwierćfinałowego pojedynku z Anglią na mundialu w Meksyku, w 1986 roku, czy zagranie Kima Vilforta podczas finału EURO 92 w Szwecji. Te sytuacje w dużym stopniu przesądzały o wynikach najważniejszych futbolowych rozstrzygnięć.

        Dogmat "o nieomylności" sędziego piłkarskiego jest niebezpieczny, gdyż do najpopularniejszej gry zespołowej wprowadza czynnik dowolnej, relatywnej arbitralności, a nawet swego rodzaju zabobonu. FIFA jest w tej sprawie jeszcze bardziej konserwatywna niż Watykan, w sferze dogmatu o nieomylności papieża… We współczesnym świecie jest, to niesamowicie niebezpieczna praktyka, gdyż stanowi zły wzorzec dla ludzi, a w szczególności dla najmłodszych pokoleń. Taki stan rzeczy zachęca, bowiem do oszukiwania. Tworzy przeświadczenie, iż warto oszukiwać, a to już jest sytuacja ze sportowego (czystość współzawodnictwa), jak również  moralnego punktu widzenia niedopuszczalna.

 

Romano Manka-Wlodarczyk

Autor jest socjologiem, zajmuje się analizami z zakresu filozofii polityki i socjologii polityki oraz obserwacją uczestniczącą. Interesuje go zwłaszcza fenomenologia, a także hermeneutyka. Jest redaktorem naczelnym Czasopisma Eksperckiego Fundacji FIBRE oraz członkiem zarządu tej organizacji. Pełni również funkcję dyrektora zarządzającego Instytutu Administracja.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Rozmaitości