„Jest taki dzień, bardzo ciepły choć grudniowy. Dzień zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory”. Nie ma chyba na świecie lepszych słów, które wyrażałyby atmosferę tego jedynego dnia w roku – Wigilii. Sewerynowi Krajewskiemu, w popularnej pastorałce udało się uchwycić wszystko to, co należy do najgłębszej natury tego szczególnego momentu.
Niby zwykły dzień, a jednak niezwykły… Niby dzień grudniowy, a mimo to bardzo ciepły – może nawet najcieplejszy w roku… Dzień, który – inaczej, niż wszystkie pozostałe – tak naprawdę rozpoczyna się o zmroku. Który rozpoczyna – nie wschód słońca, tylko pojawienie się pierwszej gwiazdki na niebie. W którym jakby na chwilę zatrzymuje się czas, znikają trapiące nas codzienne problemy, milkną nawet najbardziej ostre spory, przestają obowiązywać sztywne konwenanse, ale przede wszystkim otwierają się ludzkie serca. Każdy z nas wie, jaki to jest dzień, bo jak śpiewa Seweryn Krajewski – każdy z nas zna go już od kołyski.
Nie tak dawno jedna z najbliższych mojemu sercu osób zapytała mnie – kiedy (to znaczy w jakim wieku) przestałem wierzyć w Świętego Mikołaja? Odpowiedziałem – pewnie jak na dorosłego człowieka dość zaskakująco – iż nadal w niego wierzę! Święty Mikołaj jest w nas! To od nas samych, a przede wszystkim od panujących pomiędzy nami relacji zależy, czy odwiedzi nasze domy, czy też je ominie. Uwierzmy więc w Świentego Mikołaja, bo w pewnym znaczeniu on naprawdę istnieje… Jego ojczyzną jest człowiek. Domem serce każdego człowieka. Każdy z nas może być Świętym Mikołajem! „I Ty też możesz być Świętym Mikołajem” – jak głosiło kilka lat temu jedno z popularnych, reklamowych haseł.
Wszyscy razem możemy być dla siebie nawzajem Świętymi Mikołajami. Wystarczy, że otworzymy się na drugiego człowieka, że wybaczymy sobie osobiste urazy, że wyzwolimy z siebie choćby trochę tego najzwyklejszego ludzkiego ciepła. I wcale tu nie chodzi o takie, czy inne prezenty, bo prezent to tylko materialny „nośnik” naszych uczuć, symbol miłości wobec drugiej osoby, życzliwości dla niej, sympatii, czy też pamięci. Moc wigilii oraz całego okresu Świąt Bożego Narodzenia polega właśnie na tym, że ludzie stają się nawzajem dla siebie życzliwsi niż zwykle, że stają się lepsi niż na co dzień, że stają się Świętymi Mikołajami. Dlatego trzeba wierzyć w Świentego Mikołaja! Więcej – trzeba się nawet nim starać być, nie tylko od święta, ale i na co dzień...!
Wiele lat temu, w jednym z telewizyjnych programów zapytano się młodych ludzi – z czym kojarzą im się święta Bożego Narodzenia? Padały bardzo różne odpowiedzi, ale żadna z nich nie oddawała istoty tych Świąt w stu procentach. Jedni mówili, iż Święta Bożego Narodzenia kojarzą im się z choinką, inni że z prezentami, a jeszcze inni, że ze śpiewanymi wspólnie kolędami. Nagle jednak głos zabrał pewien młody ksiądz, gospodarz programu i wypowiedział jedno fundamentalne słowo – „NADZIEJA”. Te Święta, ten niezwykły czas można wyrazić najlepiej właśnie za pomocą tego jednego, magicznego słowa, jakim jest nadzieja. To nadzieja najlepiej opisuje istotę tych Świąt. Kiedy narodził się Jezus Chrystus, to dał ludziom przede wszystkim nadzieję na zbawienia ludzkości! Gdy zasiadamy przy wigilijnym stole, to uczuciem, które każdemu z nas towarzyszy w największym stopniu jest właśnie nadzieja! Każdy z nas posiada w sercu jakąś nadzieję Mamy nadzieję, że przyszły rok będzie lepszy, że mówiąc kolokwialnie – jakoś to się wszystko ułoży, że rozwiążemy nasze codzienne problemy i że za rok znowu wszyscy razem spotkamy się podczas wigilijnej wieczerzy Nawet w znaczeniu tym niereligijnym, astronomicznym, naukowym – Wigilia Świat Bożego Narodzenia, to dzień, w który z definicji wpisana jest nadzieja, bo to dzień, w którym następuje przesilenie słońca, moment od którego zaczyna przybywać dnia, a ubywać nocy, w którym pokonywane są ciemności. Nawet więc sama przyroda daje nadzieję...
Wszystkim mieszkańcom i bywalcom Salonu24, w ogóle wszystkim ludziom w Ojczyźnie Polsce z okazji tych najpiękniejszych świat w roku – wszystkiego co tylko najlepsze. Oby były to świata niezwykłe, niepowtarzalne oraz pełne nadziei! Oby dla nikogo nie zabrakło miejsca przy wigilijnym stole, miłości, a także życzliwości ze strony ludzi! Oby radość wypełniła wszystkie polskie domy! A w Nowym 2010 Roku, aby każdy dzień był tak piękny, jak Wigilia! Aby każdy dzień stał się świętem – przynosząc radość, szczęście, optymizm i nadzieję!
„Podnieść rękę Boże Dziecię, błogosław Ojczyznę miłą, w dobrych radach, w dobrym bycie wspieraj jej siłę swą siłą”.
Romano Manka-Wlodarczyk
Autor jest socjologiem, zajmuje się analizami z zakresu filozofii polityki i socjologii polityki oraz obserwacją uczestniczącą. Interesuje go zwłaszcza fenomenologia, a także hermeneutyka. Jest redaktorem naczelnym Czasopisma Eksperckiego Fundacji FIBRE oraz członkiem zarządu tej organizacji. Pełni również funkcję dyrektora zarządzającego Instytutu Administracja.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości