Mam ochotę odpowiedzieć w sprawie WOŚP redaktorowi Łukaszowi Warzesze tak samo, jak niegdyś Adam Michnik odpowiedział jednemu z francuskich dziennikarzy, przy okazji ataków na generała Jaruzelskiego: – ale z szacunku dla redakcji Salonu24 użyję tych słów w nieco bardziej eufemistycznej formie: – Daj sobie facet spokój z tą absurdalną krytyką Owsiaka! Pokaż co sam zrobiłeś dla ratowania dzieci dotkniętych chorobami onkologicznymi?! Niedostrzeganie zła jest naiwnością, ale niedostrzeganie dobra jest bluźnierstwem…
Można krytykować Owsiaka, jak się chce i z różnych pozycji. Ale to jest tylko czepianie się człowieka przez nadgorliwych, nadpobudliwych i chyba nieco sfrustrowanych dziennikarzy. Mi też się niepodobna sposób ubierania Owsiaka, charakter oraz treść jego niektórych wypowiedzi, „pajacowanie” w telewizji, ale co to ma do rzeczy?! Liczy się to, co człowiek robi. Należy oceniać w pierwszej kolejności jego działania. Wczoraj zebrał ponad 36 mln zł. I to jest wymierny efekt jego pracy. Skala pomocy, jaka trafi do dotkniętych chorobami onkologicznymi dzieci. Dzięki wczesnej diagnozie, uratowane zostanie może niejedno życie młodego człowieka. Oczywiście trzeba widzieć też tych wszystkich anonimowych wolontariuszy, którzy do osiągania takich rozmiarów zbiórek się rokrocznie przyczyniają. Wielkie dzięki!
Jak czytam teksty redaktora Warzechy na temat WOŚP, to nasuwa mi się wyobrażenie dziennikarzy sportowych, którzy mieliby pretensje do określonej drużyny za to, że zbyt głośno cieszyła się po zdobyciu mistrzostwa świata. Oczekiwanie, aby Jurek Owsiak nie posiadał poglądów politycznych ma taki sam sens, jak oczekiwanie, aby redaktor Warzecha, jako dziennikarz nie posiadał sympatii wyborczych. Każdy człowiek ma jakiś światopogląd, wyznaje jakąś ideę, to rzecz zupełnie naturalna. Najważniejsza jest jednak zasada, aby przy okazji prowadzonych akcji charytatywnych, czy innych działań społecznych nie realizować politycznych kampanii. Owsiak nie upolitycznia WOŚP-u! Formuła orkiestry jest otwarta dla każdego. Za skarbonkę mogą chwytać zarówno zwolennicy lewicy, centrum, jak i prawicy. Ludzie wierni wartościom laickim, socjaldemokratycznym, liberalnym, konserwatywnym, chadeckim, czy narodowym. Gdzie tu, więc mówić o upolitycznianiu czegokolwiek?! Wręcz przeciwnie – WOŚP jest właśnie jedną z nielicznych w Polsce akcji o charakterze ponadpolitycznym. Wolontariusze reprezentują rozmaite barwy…
Zarzut, iż Owsiak działa w sposób zbyt spektakularny jest również absurdalny. Gdyby redaktor Warzecha poczytał sobie trochę o inicjatywach społecznych, to by wiedział, że każde przedsięwzięcie rozpoczyna się od mobilizowania opinii publicznej. Inaczej w tym zglobalizowanym, zinformatyzowanym i opanowanym przez masmedia świecie po prostu działać się nie da. Śmieszne jest, iż takie zastrzeżenia zgłasza przedstawiciel największego w Polsce tabloidu. We współczesnych czasach nawet Kościół działa spektakularnie (zresztą zawsze działał). Tworzy swoje telewizje, rozgłośnie radiowe, gdzie również, co chwilę podawany jest numer jakiegoś konta. Bezustannie apeluje się do wiernych, aby na jakieś cele wpłacali pieniądze. Tam też mają miejsce wielkie, publiczne ceremonie. Koszty przygotowania profesjonalnej, masowej akcji społecznej są zawsze bardzo wysokie.
Niech się prywatnie Jurek Owsiak ubiera jak chce. Niech sobie poza orkiestrą mówi co chce i głosi nawet najbardziej kontrowersyjne poglądy (poza faszystowskimi oraz komunistycznymi). Najważniejsze jest jednak, że nie upolitycznia działań WOŚP, a z jego aktywności wypływa wielkie społeczne dobro. Pomoc w zakupie sprzętu medycznego, służącego najmłodszym pokoleniom Polaków, a więc nadziei Narodu. Niestety są ludzie ślepi z nienawiści, którym w żaden sposób nie da się dogodzić i którzy piszą o Owsiaku inaczej niż wszyscy tylko po to, aby zaistnieć w mediach, zwrócić na siebie uwagę, zaimponować kolegom po fachu. Wstydź się redaktorze Warzecho!
Romano Manka-Wlodarczyk
Autor jest socjologiem, zajmuje się analizami z zakresu filozofii polityki i socjologii polityki oraz obserwacją uczestniczącą. Interesuje go zwłaszcza fenomenologia, a także hermeneutyka. Jest redaktorem naczelnym Czasopisma Eksperckiego Fundacji FIBRE oraz członkiem zarządu tej organizacji. Pełni również funkcję dyrektora zarządzającego Instytutu Administracja.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości