Aż o 14 proc. myliły się wcześniejsze badania opinii publicznej w odniesieniu do Prawa i Sprawiedliwość. W najnowszym sondażu MillwardBrown SMG/KRC – ugrupowanie to traci do Platformy Obywatelskiej zaledwie 6 pkt. procentowych. Na PO deklaruje chęć oddania głosu 41 proc. ogólnie przebadanych respondentów (o 6 mniej niż poprzednio), a na PiS 35. Na dalszych miejscach plasują się: SLD 6 i PSL – który gdyby potwierdziły się takie rezultaty nie wszedłby do Sejmu – 3 pkt.
Co to oznacza? Socjologowie uznają pewnie, iż jest to wynik podniosłych wydarzeń związanych z katastrofą prezydenckiego samolotu w Smoleńsku i śmiercią prezydenckiej pary oraz pozostałych członków polskiej delegacji. Taka analiza będzie jednak nieco uproszczona. W rzeczywistości, bowiem przewaga PO nad PiS-em nigdy nie miała tak wielkich rozmiarów, jak wyglądało to we wcześniej prowadzonych badaniach. Katastrofa w Smoleńsku nie zmieniła struktury rzeczywistych preferencji politycznych, ale ją zweryfikowała, urealniła… Wcześniej cześć elektoratu po prostu świadomie nie ujawniała swoich faktycznych sympatii wobec zwalczanej przez media oraz tak zwaną „elitę” partii. Górę brały sondażowa poprawność i konformizm.
Tragedia w Smoleńsku, a także podniosły nastrój, jaki się w jej wyniku wytworzył dodały odwagi zwolennikom idei braci Kaczyńskich. Elektorat PiS-u mógł się "policzyć", uwierzyć w swoje siły. Radykalnie zmienił też się przekaz mediów w odniesieniu do Prawa i Sprawiedliwość, a przede wszystkim samej postaci zmarłego prezydenta.
W rezultacie tego procesu o wiele większa cześć respondentów niż było to w przypadku poprzednich sondaży zaczęła deklarować swoje prawdziwe postawy. Badania zyskały walor większej realności. Pomiar stał się bardziej adekwatny do rzeczywistości, choć w praktyce struktura poparcia dwóch najpopularniejszych ugrupowań jest jeszcze bardziej spłaszczona. Prawdziwy wyścig dopiero się zacznie, a PiS posiada wszelkie dane, aby na finiszu zdecydowanie przyśpieszyć.
Romano Manka-Wlodarczyk
Autor jest socjologiem, zajmuje się analizami z zakresu filozofii polityki i socjologii polityki oraz obserwacją uczestniczącą. Interesuje go zwłaszcza fenomenologia, a także hermeneutyka. Jest redaktorem naczelnym Czasopisma Eksperckiego Fundacji FIBRE oraz członkiem zarządu tej organizacji. Pełni również funkcję dyrektora zarządzającego Instytutu Administracja.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka