Przepraszam z góry za banalną „wrzutkę” ale od paru dni się już hamowałem.
Dziś nie wytrzymałem.
Młodszy Inspektor Maciej Karczyński wystąpił na konferencji prasowej Hanny Gronkiewicz – Waltz.
I nie byłoby w tym nic dziwnego bo chłop konkretny i mówi na temat w odróżnieniu od Doktora Sokołowskiego , skompromitowanego nieco w niekończącej się wojnie z Rutkowskim.
Nic do Karczyńskiego nie mam. Chyba najlepszy rzecznik KSP w historii.
Z jednym tylko zastrzeżeniem.
Jako były mundurowy zwracam uwagę na szczegóły.
A te u Pana Inspektora zaczynają mi się nieco nie podobać …
Ktoś powie – czepiasz się :)
I może faktycznie tak jest … Ale serce trepa boli kiedy widzi się starszego oficera policji – urzędnika państwowego z fryzurą typu „krótki irokez” zarezerwowaną do tej pory dla „punków” lub/i spadochroniarzy armii USA …
Być może to taki zabieg strategiczny mający wzbudzić strach w przyjezdnych kibicach … taka nowa broń oprócz zademonstrowanego niedawno specpojazdu za grubą kasę :)
Nie wiem …
Czarę goryczy przelała biała silikonowa bransoletka na prawej ręce Pana Rzecznika …
Choć może chłop wyszedł właśnie ze szpitala … i zapomniał zdjąć :)
Orientuję się że w porównaniu z armią policja zawsze miała regulamin mundurowy że tak powiem nieco „gdzieś” …
Ale jednak jakiś regulamin obowiązuje.
Obowiązuje również szacunek do munduru.
A ten nijak mi się ma do fryzury typu „irokez” i plastikowych bransoletek na rękach …
A poza tym sympatyczny gość z tego Karczyńskiego :)
Inne tematy w dziale Rozmaitości