Dziś przyjechali do nas przyjaciele z Niemiec. Z Berlina dokładnie.
Sprawili mi radość. Swoją obecnością. Zawsze są u nas mile widziani.
Jeszcze większą radość sprawili mi tym co przywieźli ze sobą …
Kartonem niewidzianego od lat piwa „EB” :))))
Wypiliśmy je oglądając naszych chłopaków w Sofii …
Ale tak się wzruszyłem tym piwem ,że musiałem się z wami podzielić radością …
Nie piłem go ,gdzieś tak od 1998 roku …
Czas ma „EB” zatem …I na najlepszy film reklamowy tamtych czasów :)
Inne tematy w dziale Rozmaitości