Mówiąc o totalitaryzmie z reguły myślimy o komunizmie i nazizmie. Jesteśmy jak żaba, która umiera ugotowana w powoli podgrzewanej wodzie, zanim zorientuje się co do swojego położenia. Totalitaryzm i pisał o tym także Jan Paweł II jest rzeczywistością obecną obok nas, tyle że tego nie dostrzegamy bowiem jest to totalitaryzm starannie zakamuflowany. Celem totalitaryzmów zawsze było zbudowanie nowego społeczeństwa zaś niezbędnym ku temu środkiem było rozbicie rodziny. Naziści uważali że ludzi należy hodować jak zwierzęta, kojarząc w tym celu najwartościowsze egzemplarze. Komuniści z kolei uważali że człowiek będąc wierny rodzinie jest mniej posłuszny władzy. Tragedia Rosji polega właśnie na tym, że udało się zniszczyć rodzinę, nie tworząc w zamian nic innego. Współczesna lewica również mówi o zbudowaniu nowego społeczeństwa opartego na równości i tolerancji. Celowi temu służy zaś ideologia homoseksualizmu (celowo używam tu tego pojęcia, należy bowiem odróżnić orientację homoseksualną, od chęci osiągnięcia celów takich jak zindoktrynowanie społeczeństwa). Groza homoseksualizmu i jego użyteczność dla zwolenników stworzenia nowego świata polega właśnie na tym, że homoseksualizm przekreśla tradycyjną rodzinę. Dzieci są tu podporządkowane dążeniom dorosłych-to homoseksualista ma prawo do posiadania dzieci a nie dzieci mają prawo do posiadania rodziny. Dzieci zgodnie z ideologią homoseksualną powinny być obowiązkowo uczone w szkole swoiście pojmowanej tolerancji. Opór rodziców wobec tego prania mózgów jest traktowany tak jak uczenie religii było traktowane w systemie sowieckim. Ideolodzy homoseksualizmu uważają bowiem, że jest prawda naukowa - prawda tolerancji, którą to prawdę oni znają i która to prawda musi zostać wtłoczona w umysły najmłodszych nawet przy oporze rodziców. Ideologia homoseksualizmu niszczy rodzinę również przez zanegowanie roli kobiety i mężczyzny, bowiem w społeczeństwie gdzie nie liczy się płeć ani orientacja seksualna, ojciec może odgrywać rolę matki i odwrotnie. Homoseksualizm oznacza także propagowanie metody In vitro gdyż jest ona widziana jako najlepszy sposób na spłodzenie dzieci przez lesbijki. Niestety spopularyzowanie tej metody oznacza śmierć dla milionów dzieci. Wierzę że ideologia homoseksualizmu przegra tak jak przegrał nazizm i komunizm. Obawiam się jednak a obawy te potwierdza obserwacja państw Europy Zachodniej, że ofiar(mam tu na myśli przede wszystkim aborcję In vitro i eutanazję) może być znacznie więcej niż w tych dwóch przypadkach.
