Posłanka PO Ewa Wanda Wolak i senator Wiesław Kilian podczas wrocławskich uroczystości 26 VIII 2012 r. Foto: Robert Pieńkowski
Posłanka PO Ewa Wanda Wolak i senator Wiesław Kilian podczas wrocławskich uroczystości 26 VIII 2012 r. Foto: Robert Pieńkowski
Robert Pieńkowski Robert Pieńkowski
835
BLOG

Co posłowie PO mają wspólnego z tradycjami hitlerowskimi?

Robert Pieńkowski Robert Pieńkowski Polityka Obserwuj notkę 11

 

    Prominentny polityk Platformy Obywatelskiej Stefan Niesiołowski w programie Andrzeja Morozowskiego 29 sierpnia 2012 r. w rozmowie z rzecznikiem Solidarności Markiem Lewandowskim powiedział kilka rzeczy, które nie powinny pozostać bez echa. Stwierdził on, iż „Solidarność” to pisowska bojówka nie mająca nic wspólnego z dawnym ruchem demokratycznym.

 

Ciekaw jestem kiedy NSZZ „Solidarność” miałaby dla Niesiołowskiego coś wspólnego „z dawnym ruchem demokratycznym”? Zapewne gdyby wbrew interesom swoich członków i społeczeństwa wspierała Platformę?  Prymitywna logika wypowiadania się Niesiołowskiego jest na tyle dobrze znana, że nie ma sensu tej jego wypowiedzi komentować.

 

     Kilku kolejnych zdań tego posła nie wolno jednak pozostawić bez zdecydowanej riposty. Zwłaszcza tego, że „Solidarność” nawiązuje dziś do najgorszych tradycji hitlerowskich. Miałem nadzieję, że są granice oszczerstw Niesiołowskiego, ale okazałem się naiwny. Mam nadzieję, że NSZZ „Solidarność” pozwie posła Platformy Obywatelskiej do Sądu za to bezczelne naruszenie wszelkich granic przyzwoitości.

 

      Uważam, że oprócz tego powinna zostać zainicjowana szersza akcja społeczna mająca na celu wyedukowanie posła N. Jest to co prawda stary człowiek, by nie rzec starzec, ale nulla aetas ad discendum sera (tj. żaden wiek (nie jest) do nauki zbyt późny; na naukę nigdy nie jest za późno). Wypominanie komuś wieku jest niekulturalne, ale Niesiołowski nagminnie używa argumentów  ad personam. Choćby pytanie zadane Lewandowskiemu gdzie Marek Lewandowski był gdy on, tj. Niesiołowski wysadzał pomnik Lenina? Odpowiedź jest prosta: w 1970 r. miał kilka miesięcy.

 

     I teraz jeszcze kilka zdań odnośnie tytułowych parlamentarzystów Platformy. Cztery dni wcześniej - 26 sierpnia - dwoje dolnośląskich parlamentarzystów PO(posłanka Ewa Wanda Wolak i senator tejże partii Wiesław Kilian) wzięło udział w oficjalnych uroczystościach 32. rocznicy powstania NSZZ "Solidarność" we Wrocławiu (z udziałem m.in. Przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy). Złożyli wieniec pod pamiątkową tablicą obok zajezdni MPK przy ul. Grabiszyńskiej. Wypowiedź Niesiołowskiego miała miejsce dziś (choć całkiem możliwe, że podobnie wypowiadał się już wcześniej) jednak obchody 32. rocznicy trwają i zastanawiam się, czy w związku z wypowiedzią Niesiołowskiego parlamentarzyści Platformy będą mieli opory przed braniem udziału w podobnych uroczystościach organizowanych przez NSZZ „Solidarność”, tj. organizację zdaniem Niesiołowskiego „nawiązującą do najgorszych tradycji hitlerowskich”? Być może dolnośląscy parlamentarzyści nie podzielają opinii Niesiołowskiego. Jeśli tak jest, to powinni odciąć się od plugawej wypowiedzi swojego partyjnego kolegi, choć przyzwoitość nakazywałaby odcięcie się nawet od Niesiołowskiego jako takiego, a nie tylko tej konkretnej wypowiedzi. Jeśli tego nie zrobią Solidarność nie powinna tolerować ich obecności podczas podobnych uroczystości w przyszłościNie zabraniam im składać kwiatów gdzie chcą, ale niekoniecznie na oficjalnych uroczystościach organizowanych przez NSZZ Solidarność. Uwaga moja dotyczy także wszystkich innych parlamentarzystów Platformy, zwłaszcza tych, którzy mieli cokolwiek wspólnego z Solidarnością, a już w szczególności zawdzięczających Solidarności swoje mandaty poselskie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka