Roman Giertych przestaje być bezpartyjnym posłem, a wstępuje oficjalnie do Platformy Obywatelskiej. Mecenas nie krył, że zależu mu na jak największych wpływach w polityce. Ostatnio w kuluarach mówi się, że mógłby zastąpić ministra sprawiedliwości Adama Bodnara przy okazji rekonstrukcji rządu.
"W tych dniach porażki postanowiłem dać przykład”
Roman Giertych, który dotychczas pozostawał bezpartyjny, ogłosił w środę, że złożył deklarację przystąpienia do Platformy Obywatelskiej. Informację przekazał w opublikowanym na YouTube filmie, który towarzyszył posiedzeniu klubu KO.
– W tych dniach porażki postanowiłem dać przykład. Jak państwo wiecie, byłem bezpartyjny. Dzisiaj przedłożyłem akces do Platformy Obywatelskiej – przyznał Giertych. Jego celem jest wniesienie do partii nowej energii oraz "lekkiego odcienia konserwatyzmu” - uznał. - Mam nadzieję, że wniosę nie tylko lekki odcień konserwatyzmu, ale również pewien entuzjazm, dynamikę w rozwijanie tej partii, tak, aby stanowiła ona trzon, na którym może oprzeć się polska demokracja - ocenił.
Giertych przeprasza za błędy kampanii
W swoim wystąpieniu poseł KO nawiązał również do niedawnych wyborów prezydenckich, w których popierany przez KO Rafał Trzaskowski przegrał z kandydatem PiS Karolem Nawrockim. Giertych przeprosił za "błędy” i "nieefektywność kampanii”, nie wskazując jednak konkretnych osób ani działań.
W opisie filmu Giertych zaznaczył, że jego deklaracja została przyjęta brawami przez klub KO. Jego dotychczasowa bezpartyjność była wcześniej barierą w prawyborach prezydenckich organizowanych przez Koalicję Obywatelską – mimo poparcia Radosława Sikorskiego, nie mógł w nich głosować.
Z Ligi Polskich Rodzin i Młodzieży Wszecholskiej do PO
Giertych od lat funkcjonuje jako jedna z bardziej kontrowersyjnych postaci polskiej sceny politycznej. W wyborach parlamentarnych w 2023 roku uzyskał mandat poselski, startując z list Koalicji Obywatelskiej w okręgu kieleckim. Wcześniej, w latach 2006–2007, był wicepremierem i ministrem edukacji narodowej w rządzie PiS, Samoobrony i LPR, której był liderem.
Po 2010 roku odszedł z polityki i zajął się budowaniem swojej kancelarii prawniczej. Reprezentował rodzinę Donalda Tuska i samego premiera, jak też najważniejszych polityków PO. W 2023 roku uzyskał mandat do Sejmu z okręgu świętokrzyskiego - dzięki poparciu KO.
Fot. Roman Giertych (w środku)/PAP
Red.
Inne tematy w dziale Polityka