Początkowo nie zająłem się tą sprawą, bo wydawało mi się, że słowa radiowej dziennikarki i tak muszą wywołać burzę. Tymczasem pominięto milczeniem (nawet tu na S24) skandaliczną wypowiedź Agnieszki Rucińskiej z Polskiego Radia i IAR. Podczas twitterowej dyskusji z Markiem Migalskim przedwczoraj, Rucińska rzuciła (odpowiadając na pytanie Migalskiego: Gdybyście mieli wybrać 1 tv, gazetę, radio, żeby mieć najbliższy prawdzie obraz świata, to czy byłoby to tvTrwam, GP i R.Maryja?):
To jak wybór między kiłą, rzeżączką i syfilisem.
Tym zdaniem Rucińska zaskoczyła nawet Migalskiego (który życzył jej, aby uszło Pani na sucho). Dziennikarka zastrzega wprawdzie, że na Twitterze wygłasza swoje "prywatne opinie", ale przecież to nie ma znaczenia. Gdyby była np. politykiem, to już prędzej można byłoby ją zrozumieć – politycy przecież żyją z wygłaszania zdecydowanych opinii. Tymczasem Rucińska – sama pracująca w medium, któremu można wiele zarzucić – rzuciła obelgami, w żaden sposób nie tłumacząc tak ostrych słów.*
Co więcej, najwyraźniej wcale się ich nie wstydzi. Tweet z jej opinią o TV Trwam, "GP" i Radiu Maryja nadal wisi spokojnie na timelinie. Rucińska stwierdziła tylko nonszalancko: Jeśli kogoś obraziłam, to przepraszam. Dziennikarka dobrze wie, że za takie wypowiedzi nie poniesie żadnych konsekwencji – bo przecież obraziła jakichś "oszołomów", a nie wiodące media.
Nie znaczy to jednak, że ta wypowiedź powinna ujść płazem pani redaktor. Jeśli te tłumy, który wyszły w sobotę na ulice Warszawy w obronie TV Trwam, chcą być traktowane poważnie – to muszą walczyć o należny sobie szacunek także w takich sytuacjach. Tylko wywieranie społecznego nacisku (poprzez np. listy protestacyjne kierowane do szefów pani redaktor) może nauczyć kultury ludzi w rodzaju red. Rucińskiej. Niech zda sobie sprawę z tego, że nie ma przeprosić dlatego, że "kogoś tam obraziła", ale dlatego, że po prostu nie powinno się zachowywać w ten sposób.
*Wrzuciłem zapis dyskusji na skrinie zrobionym przez @plcerber, ale nie najepiej widać, więc zapraszam do oberzenia także TUTAJ.
Inne tematy w dziale Polityka
