Oświadczenie Kancelarii Prezydenta RP wydane w sprawie byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka jednoznacznie pokazuje, iż członkostwo w PZPR jest nadal okolicznością obciążającą. Do tego dochodzi dzisiejsze żonglowanie aktami personalnymi byłego ministra.
Poza patrzeniem na tą sprawę jako na rozprawę z byłym towarzyszem broni czy też
hipokryzję PiSu w temacie dekomunizacji warto zastanowić się nad większą przejrzystością na tym polu. Tak dużo słyszeliśmy o lustracji a „mateczka Partia” nadal pozostawiona jest na uboczu.
Czy lista członków PZPR nie powinna być jawna? Czyż nie powinna być ujawniona treść podań o przyjęcie do Partii, szczególnie tych pisanych przez obecnych wysokich urzędników państwowych?
Czy Prezydent Lech Kaczyński nie powinien się
zdziwić raz a porządnie co do przeszłości ludzi, których powołał na wysokie stanowiska jak chociażby szefa Kancelarii Prezydenta RP czy Ministra Skarbu Państwa?
Może należałoby udostępnić archiwa PZPR i dać mu tę szansę?
Jakie jest wasze zdanie Drodzy Salonowicze (24 oczywiście) ?
Uczulony na felczerów prawa zarażonych nihilizmem prawnym, którzy usiłują tworzyć prawo. Uwaga: czasem na siłę przekorny
"A jeśli chodzi o pana sędziego Kryże, to on się okazał niezwykle efektywnym człowiekiem w realizacji naszego programu naprawy wymiaru sprawiedliwości" Jarosław Kaczyński
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka