Trwające obecnie w ZUS postępowania na obsługę informatyczną systemu ubezpieczeń społecznych (o łącznej, rozłożonej na kilka lat wartości 800 mln zł) są kamieniami milowymi na drodze do dywersyfikacji dostawców, optymalizacji kosztów oraz posiadanych zasobów. Czyli, mówiąc po ludzku – celem jest racjonalne zaoszczędzenie publicznego grosza przy zagwarantowaniu odpowiedniej jakości usług.
Ab ovo: bez sprawnego IT trudno dziś sobie wyobrazić ZUS – instytucję, która zbiera składki od 16 milionów Polaków, wypłaca świadczenia 8 milionom, obsługuje 2 miliony firm! Wszystko w warunkach co rusz zmieniającego się prawa, dochodzących nowych zadań, delegowanych do ZUS.
Kompleksowy System Informatyczny ZUS budowany jest od 1998 roku. Dopiero jednak od 2010 roku ZUS dysponuje kodami źródłowymi do oprogramowania, co i tak tylko częściowo umożliwia jego rozbudowę w oparciu o zasady rynkowe. Wprowadzenie zasad rynkowych musiało być poprzedzone jeszcze pozyskaniem odpowiedniej dokumentacji analitycznej i technicznej oraz bardzo skrupulatnym przygotowaniem procedur przetargowych, opartych o najlepsze praktyki zarządzania podobnymi projektami w branży IT. Wszystko po to, aby nie wylać dziecka z kąpielą (do czego by doszło, gdyby poprzez zmniejszenie kosztów, spadła jakość usług).
Pierwszym, widocznym dla klientów ZUS efektem „uwolnienia” KSI było oddanie do użytku w połowie 2012 roku Platformy Usług Elektronicznych (pue.zus.pl). Nowoczesny portal, zapewniający transakcyjny, w pełni bezpieczny dostęp do danych zgromadzonych w ZUS dla różnych grup klientów (ubezpieczonych, płatników składek, świadczeniobiorców) będzie rozbudowywany i wyposażany w coraz to nowe funkcjonalności. Stosowny przetarg ogłoszony na przedwiośniu wkracza właśnie w decydującą fazę – powstała tzw. krótka lista potencjalnych wykonawców, na której znalazło się pięć podmiotów (1. konsorcjum firm: AMG.net, Bull Polska, Bull SAS, 2. Asseco Poland, 3. Comarch, 4. Hewlett-Packard Polska, 5. Sygnity).
Platforma Usług Elektronicznych powstała dzięki środkom z Unii Europejskiej (wartość projektu, finansowanego ze środków Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka to ponad 100 mln zł). Oznacza to, że budżet wydatków na IT w ZUS przekroczył barierę 500 mln złotych. Zadecydował o tym zresztą nie tylko zastrzyk funduszy unijnych, ale także środki przeznaczane na wyposażenie i szkolenia w tworzonych centrach wsparcia procesów IT. Centra te, zdalnie obsługujące oddziały ZUS w różnych częściach Polski, złożone z doświadczonych informatyków, przejmują zadania realizowane wcześniej przez firmy zewnętrzne. Koszty poniesione na zorganizowanie tych centrów już owocują oszczędnościami w obsłudze procesów informatycznych ZUS. Podsumowując: dzisiejsze inwestycje w IT już jutro i pojutrze przyniosą konkretne oszczędności.
Komentarze