Dobra. Powiem Wam co jest po Śmierci, wiem to na 100%

Mógłbym samo wprowadzenie do tego tematu rozpisać na wiele wiele stron, ale postaram się strzeszczać.

Nie interesuje nas spojrzenie ateistów dla których nie ma nic, a może " coś i tam jest...". O tym, że istnieje Bóg napiszę w innej "notce".

Interesuje nas spojrzenie od stronych chrześcijanina, nie mylić z spojrzeniem na przykład Kościoła katolickiego. Pamiętam jak zachodziłem do " Mariackiego  " gdy jako dzieciak "go odkryłem " ,naoglądałem się w tamtym czasie i obrazu "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga, który znajduje się w Gdańsku w Muzeum Narodowym a kopia obrazu wisiała wówczas w kościele Mariackim w Gdańsku - wchodziłeś i zaraz po lewej na wysokości kilku metrów widniał tn obraz. Diabły-potwory z widłami i przerażeni ludzie, kto widział ten wie o czym mówię a zresztą można znaleźć w google-grafika. 

Porażające sceny, zwłaszcza dla dzieci. 

A więc, ludzie za karę ida do piekła na wieczne męki a dobrzy ludzie ida do nieba w nagrodę. Bóg który jest miłością będzie WIECZNIE męczył ludzi z których wielu winą jest to, że przez kilkadziesiąt lat swojego życia nie poczuwali się do więzi z Kościołem Katolickim. Ciekawe jak bardzo byliby szczęśliwymi ci, którzy będąc w niebie wiedzieliby o WIECZNYCH cierpieniach swoich bliskich, którzy są w piekle... Nawiasem mówiąc kiedyś funkcjonowało i inne pojęcie - piekło-mrozu, ale ono, nauka o nim, zagineło gdzieś przez wieki.

Co ze średniakami? Idą do czyścca aha - z czasem powstały pytania o niemowlaki... Wymyślono więc Limbus - przedsionek piekła, w którym oczekiwały na... ostateczną decyzję... Nie wiem czy śmiać się czy płakać.

Trzeba więc chrzcić dzieci by nie trafiły do Limbusu i to jak najszybciej! - Potem będą już jako dorosłe osoby mawiać: " a.. w jakiej wierze się urodziłem to w takiej już umrę..." - czyli? - chrzcijmyniemowlaki to  będą już "nasi" tj. podwładnym Watykanu de facto. Nawiasem mówiąc... Katolicy do 1200 roku praktykowali chrzest dorosłych i poprzez zanurzenie...

Czyściec? Nawet takiego słowa nie ma w Biblii, ale za to są ogromne rzesze emerytek, które dla swoich zmarłych mężów oddadzą co mają byleby tylko msze za nich pomogły im jak najszybciej opuścić "czyściec...". Żaden Kodeks Karny tego nie ogarnie bo i jak?

Przejdźmy do właściwego pytania - co jest po śmierci?

Odpowiem pytaniem: a gdzie dzisiaj jest Adam i Ewa? Co im rzekł Bóg jesli zgrzeszą ?

UMRZECIE.

Karą za grzech jest śmierć i po to przyszedł Jezus Chrystus właśnie by to zmienić tzn. by ludzie po Jego ponownym przyjściu mogliby, co będą mogli ? Z- MARTWYCH - wstać. a więc po śmierci są martwi.

Nie ma ich gdziekolwiek bo są martwi, podobnie jak i Adam z Ewą są MARTWI.

Oczekują na z-MARTWYCH - Wstanie , kto? Ci którzy są w " Grobowcach Pamięci "

Zobacz w Dzieje Apostolskie 24:15 gdzie apostoł Paweł napisał o tym jasno.

No co z Duszą? Nie masz duszy, TY JESTEŚ DUSZĄ - nauka o wędrówce dusz to nauka deomoniczna zaczerpnięta od Platona - sekciarza z sekty orfickiej, który podróżując po starożytnym Egipcie przejął tą naukę od miejscowych kapłanów, którzy byli zdemonizowani.

- zauważ, że Mojżesz z bratem Aaronem na polecenie Jahwe udał się do faraona i dokonywał cudów a przywołani przez faraona kapłani egipscy także dokonywali takich cudów, ale do pewnego stopnia trudności...Skąd kapani egipscy mieli taką moc dokonywania cudów? Od demonów właśnie.

Biblia mówi o Jozue: " I Pozabijał wszytkie DUSZE ostrzem miecza " a co napisano o stworzeniu człowieka w Księdze Rodzaju?  "  I stał się człowiek DUSZĄ żyjącą " albo " Moja Dusza nie ma w tym upodoabania " albo " Twoja dusza pragnie jeść mięso " = Ty jesteś duszą żyjącą. Niebibliją nauką o wędrówce dusz propaguje diabeł podobnie jak i inne tego typu nauki by "zwodzić całą zamieszkaną ziemię" jak napisano.

To tak w skrócie.

Nie ma piekła smażalni, nie ma czyścca, jest niebo jako sfera życia istot o ciele niematerialnym.

Zgodnie z wolą Bożą umarli oczekują na z-Martwych-wstanie z chwilą potórnego nadejscia Pomazańca Jahwe, któremu udzielił wszelkiej mocy i władzy.

Nie martw się o umarrłych ale martw się o siebie i działaj we właściwym kierunku, póki masz jeszcze czas, albowiem o umałych napisano: " Żyjący pies jest w lepszym położeniu od umałego cżłowieka ".= Umały nic nie może. Ty jeszcze możesz, ale mało pozostało ci czasu, nie zwlekaj więc...!

/ a gdzie byliby dzisiaj Adam z Ewą gdyby nie zjedli z drzewa poznania dobra i zła? - Żyliby do dzisiaj pośród nas na Rajskiej ziemi i mieliby dzisiaj prawie 7000 lat:-) - zachowując młodość oczywiście, takie było zamierzenie Boże co do ludzi i w swojej istocie się nie zmieniło - Ewangelia Mateusza 5:5 " Sprawiedliwi... ODZIEDZICZĄ ZIEMIĘ " -Jezus w Kazaniu na Górze.

Będziesz wśrod nich czy też znajdziesz się wśród tych zgrzytającymi zębami ? / będą zgrzytać, gdy pojmą co utracili a nie ze strachu przed  smażalnią:-)

Przytoczę na koniec słowa samego Boga skierowane do Ciebie:

" Wybierz Życie - po co... masz UMIERAĆ ? " - umierać / śmierć wieczna - niebyt a nie jakaś smażalnia...!

Wybierz Życie ! Póki masz jeszcze czas i taką możliwość.