Pakiństańscy rozmówcy stwierdzili dla Polskiego Radia, że tak naprawdę porywacze domagali się od polskiego rządu 500 tys. USD, zaś w momencie, gdy polscy negocjatorzy zaoferowali 200 tys. USD - rozmowy zostały zerwane, a finał znamy.
Naprawdę nie wierzę, by to mogła być prawda! Tu nie chodzi o Tuska, o PO, ale o mnie, o Was, o całą Polskę i jej wizerunek na arenie międzynarodowej.
Bardzo proszę, by to nie była prawda.
PS. 16:50
Oglądam właśnie konferencję prasową premiera Tuska. Pierwszym pytanie, jakie zadano, to właśnie o ten potencjalny okup. Odpowiedź premiera uspokoila mnie nieco, ale nie utwierdziła w przekonaniu, że tak nie było. (Jeszcze nieraz będziecie Państwo otrzymywali z terytorium Pakistanu pozory informacji nie mających nic wspólnego z rzeczywistością)
Inne tematy w dziale Polityka