Gość Kontrwywiadu RMF Sławomir Nowak, zapytany przez prowadzącego o to, czy emocjonalne wystąpienie ministra Rostowskiego było niezbędne, przy okazji odpowiedzi na to pytanie ujawnił też, jak PO naprawdę postrzega kryzys:
- Jak najbardziej słuszne. Proszę się nie zżymać w sytuacjach kiedy naprawdę dyskutujemy o problemach, które dotykają coraz więcej Polaków, w sytuacji, w której naprawdę polska gospodarka jest fundamentalnie zagrożona, a nie ma partnera do poważnej rozmowy po drugiej stronie. (to o nieobecności Kaczyńskiego w trakcie debaty)
Czego pan się spodziewa? Że będziemy siedzieli cicho w sytuacji, w której PiS biega z kanistrem i z zapałkami i wywołuje kryzys. Modli się po nocach o ten kryzys. Mamy siedzieć cicho? (to o przyczynach kryzysu)
Trzeba przyznać, że Sławomir Nowak kuriozalnym stwierdzeniem, jakoby PiS biegał z kanistrem i zapałkami i wywoływał kryzys, przebił głupotą samego Palikota. Wiem, wiem. Trudno w to uwierzyć, ale jednak.
Swoją drogą jeszcze do niedawna PO twierdziła, że kryzys w Polsce jest skutkiem ogólnoświatowego kryzysu finansowego. Jak rozumiem, PO przeorientowała się i teraz obowiązuje teoria, że kryzys ogólnoświatowy został wywołany przez PiS biegający z kanistrem i zapałkami.
Zdumiewająca jest też wiedza Sławomira Nowaka (od dziś naczelnego telepaty PO) w przedmiocie kierunku modłów PiS. Dowiedzieliśmy się bowiem, że PiS po nocach modli się o ten kryzys. Skąd Sławomir Nowak to wie? Cóż, widać jest adresatem tych modłów.
Inne tematy w dziale Polityka