SANARE. SANARE.
516
BLOG

Kancelaria Premiera, tuż po godz. 16...

SANARE. SANARE. Polityka Obserwuj notkę 0

 

Michał, mam już tego dość. Głowa mnie boli, nie potrafię zbyt długo udawać zafrasowania.

Najważniejsze że już to zrobiłeś. Piękna samokrytyka. I Kolenda się do ciebie śmiała... ACTA na razie mamy z głowy.

Ech, mówię ci, Kaśka do dziś nie może się otrząsnąć z tego co wyrabiali w Poznaniu. Gdybyś ty widział, jak ona ryczała gdy zobaczyła, że ją PIPA i SOPA nie bolą…


Już po wszystkim. Tylko czekać jak słupki poparcia drgną do góry. Wprawdzie wrogość internautów jeszcze chwilę potrwa, ale poopowiada się im, że zawsze czyha Kaczor i nasza zła passa minie.

Akurat... A reszta? Mucha nie wie co to Superpuchar, a naród ma z tego bekę…

…ale panie premierze, właśnie zaczyna się weekend, zabierzemy ją ze sobą żeby poharatać w gałę i przy okazji wytłumaczymy co to…

… nie przerywaj mi! Żeby tylko o Muchę chodziło! Cholera jasna, nic nie wychodzi! Stadion to przepłacony bubel, szwabski minister odrzuca ukłon Radka, głupi lud nie chce się poświęcać i pracować do 67 roku życia, ten księżyna spod Krakowa podnosi głos, że dajemy Kaplerowi, a zabieramy niepełnosprawnym, Pawlak plecie że nie wierzy w emerytury i wszyscy się oburzają, a w dodatku Kaczor ostatnio prawie w ogóle się nie kompromituje!

No właśnie, prawie! Panie premierze, może ja marynarkę na ziemię…

Daj mi teraz spokój! Lepiej pomyśl jak przykryć ten bajzel jakąś pozytywną informacją!


Dziś do portu w Gdyni zawitał wieeeelki statek… Dzwonić do Kraśki żeby dał na „jedynkę”?

Przecież to za mało!


Ma też przyjść gwałtowne ocieplenie! Plusowe temperatury, bazie, pierwiosnki… ludziom wiosna dobrze się kojarzy!

Cholera jasna, jeszcze mi tu roztopów i podtopień trzeba! Bronek znów będzie głosił, że woda spływa do głównych rzek i do morza, i do morza! Boni, w końcu byłeś niedawno ministrem od wszystkiego, wymyśl coś!

Jestem tylko polonistą, poza tym ministrem cyfryzacji, to nie moja działka... Nie wiem no, w sprawie tych roztopów trzeba by zapytać kogoś od hydrologii, nie wiem no, Gowina może, on jest przecież z Krakowa, to nad Wisłą jest…

Nie Gowin, tylko myśl!

Chwileczkę... Kraków, Kraków, Rynek, niee..., zabytki, średniowiecze, staro... starożytność...! Mam pomysł! Jesteśmy uratowani!

Gadaj!

Woda z topniejącego śniegu nie musi wcale zalewać wiosek! Wystarczy że skierujemy ją na Narodowy, zalejemy murawę - znaczy się tę rozwiniętą do połowy trawkę - i będziemy mogli staczać bitwy morskie! Zupełnie jak w Koloseum w starożytnym Rzymie! A ludziom powiemy, że są igrzyska, a wkrótce będzie chleb!

Boni, mordo ty moja! Dawaj marynarkę! Jak dobrze, że ja cię zrobiłem ministrem cyfryzacji!

SANARE.
O mnie SANARE.

Interesuję się historią, teologią, literaturą i polityką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka