Przeczekam chyba to wszechwiedzenie wszystkich komentatorów na temat nowego Papieża, wszechwiedzenie o argetyńskich wydarzeniach lat ubiegłych, wszechwiedzenie na temat poglądów władz zasiadających w Buenos Aires, opinie o wdzianiu lub nie wdzianiu pelerynki z gronostajem i takie tam. Tylu specjalistów się wypowiada, że będąc pod wrażeniem zaliczam zimne prysznice ku otrzeźwieniu i tak zmarzniętymi palcami nie jestem w stanie chwicić myszki.
Biorę oczywiście pod uwagę, że wedle przewidywalnych faz będziecie Państwo teraz płynnie przechodzić z 13go marca do 11go kwietnia, mijając po drodze stacje drogi krzyżowej z jajkami w dłoni, więc poobserwuję poszcząc.
Współczuję Państwu.
Inne tematy w dziale Rozmaitości