Pragnę tylko przekazać Panu Gowinowi (który wprawdzie myli zarodki z embrionami, ale w końcu nie jest biologiem, więc można mu wybaczyć), że jeśli Niemcy chcą robić eksperymenty na polskich organizmach i mają z tego powstawać tacy piłkarze jak Lewandowski, Piszczek, czy Błaszczykowski, to ja nie mam nic przeciwko temu.
Inne tematy w dziale Rozmaitości