Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
470
BLOG

Ludzka rasa i guano na czerwonym gruncie

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 13

Jakiś holenderski Amber Gold o profilu kosmicznym wymyślił sobie, że powysyła ludzi na Marsa. A ludzie jak to bezmyślne stado zaczęli się zapisywać na listę społeczną. Z jednej strony bardzo fajnie, bo w sumie wiele osób podróżuje (i to nawet nawet z zamiarem pozostania w miejscu docelowym), ale wydaje mi się, że Holendrzy nie są specjalnie wyposażeni w Bajkonur, tudzież Canaveral, nie słyszałam też o ścisłej współpracy z NASA, RKA czy CNSA, więc pierwszym moje pytanie do organizatorów: "To skąd i czym lecimy?".

Pytanie drugie, to kwestia zakwaterowania. Bo można wziąć klocki z IKEA, albo dużo gliny i wzorem termitów ulepic sobie kopce.

Następnie - co ze służbami porządkowymi i medycznymi oraz kto bierze latarkę, scyzoryk, saperkę i wodę utlenioną?

Po kolejne - komu powierzamy hasło do komputera i co zrobić, gdy ta osoba dostanie ospy wietrznej?

Czwarte - jaki jest dozwolony nadbagaż: książki, podpaski, pianki do golenia, mydło i szampony na przynajmniej 20 lat?

O żarcie, to już nawet szkoda pytać...

Ja rozumiem, że można się przejechać po Amsterdamie na rowerze, ale to nie film "E.T", gdzie dzieciak z kosmitą w koszyku szybował nad miastem.

I nie to, że dziwię się pomysłodawcom akcji. Każdy pomysł na interes(sic!) i znalezienie miejsca żerowania jest dobry. Zdolnosć do robienia (skutecznego) z innych kretynów jest w cenie. Ja zwyczajnie dziwię się tym wszystkim, którzy złożyli swój akces. I już nawet czochra mnie ta ich głupota, ale nawet jakby tam kogokolwiek wysłano (w co wątpię), to... do cholery... PO CO???

Sprowadza mi się to do stwierdzenia, że ta nasza ludzka rasa ma w sobie coś z kury - gdzie usiądzie, tam nasra.

 

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości