Od dawna jestem zaniepokojona brakiem ptaków w mieście, a już tym bardziej wróbli. No ale naukowcy to tłumaczą logicznie, że sroki i kawki, że budowy i hałas... Nie za bardzo mi się to podoba, ale argumenty rozumiem.
A kto Panu Ziobro wytłumaczy taką stratę?
Inne tematy w dziale Rozmaitości