Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
531
BLOG

Jurek, ogórek, kiełbasa i sznurek

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 26

Mamy znów kumulację festiwalową w postaci natłoku wydarzeń, które niektórzy uważają za wymagające skomentowania. Powoduje to, że wszyscy komentują wszystko, a wielu obecnych na S24 musi skomentować każde z nich osobno, nabijając sobie licznik wpisów. No ale skoro taki imperatyw, to ja nic nie poradzę. Mogę tylko pochylić się nad samozaparciem celebryckiej duszy tych autorów. No ale jak się nie ma celebryckiej popularności, to niech chociaż dusza tętni.

Moje refleksje są krótsze, bardziej skodensowane i mówią np., że:

- WOŚP to wielkie wydarzenie społeczne i dowód na to, że własnymi "ręcyma" można odbudować stolicę robiąc 300% normy nie tylko dla siebie, ale i dla innych, a Owsiak wynalazł sposób na show, które wzbogaca. Ktoś się teraz przychrzani, że tylko jego? Otóż z ciekawością od 23 lat obserwuję tych przechodniów, którzy w nim uczestniczą. Pierwszy rok, to było pospolite ruszenie. Nie było na ulicy człowieka bez serduszka na kurtce. Potem zaczęła się przepychanka, podejrzenia, artukuły, oskarżenia... No i powstał ruch oporu. Tylko, że mam nieodparte wrażenie, że ci ludzie, którzy cieszyli się na Orkiestrę za pierwszym, drugim, trzecim razem, a potem ostentacyjnie przyłączyli się do opozycji nadal wylegają w styczniu na te obrzydliwe zgromadzenia i koncery, przemykają ulicami jak szpiedzy, przełączają kanał w TV, by obejrzeć relację ze sztabu, śledzą ileż to znowu Owsiak zebrał... Wedle pawlakowej zasady "kjedy ja tak patrzący njenawisc w sobje potęguję".

- Kandydatka lewicy na Prezydenta RP to dla mnie kuriozum i nie dlatego, że kobieta, że młoda, że ładna, że grała w filmach, pracowała w Tv i takie tam... Mam po prostu wrażenie, że ktoś próbuje zrobić ze mnie idiotkę.

- Kopalnie, które stoją na rozdrożu chyba od zawsze, albo przynajmniej odkąd pamiętam, mają teraz wybór: albo posłać w diabły tych wszystkich związkowych liderów i prezesów, albo... posłać w diabły tych wszystkich związkowych liderów i prezesów...

- Facet, który zastrzelił psa w ramach rzekomej obrony własnej oraz myśliwskiego obowiązku ochrony zwierzyny łownej powinien zostać nakarmiony słonymi śledziami i przywiązany do ambony bez możliwości sięgnięcia do wiadra z wodą.

 

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Rozmaitości