Właśnie usłyszałam, że jeden pan szejk z Emiratów Arabskich wygłosił referat na temat tego, że Ziemia wcale nie kręci się wokół własnej osi ani Słońca, bo gdyby tak było, to samoloty startowałyby pionowo, zawisały w powietrzu i za naście godzin lądowały w Pekinie, czyli nie muszą lecieć do przodu, tylko poczekać, aż takie np. Chiny same się przysuną.
To ciekawa teoria, zwłaszcza, że to nie musiałby być samoloty - wystarczyłyby balony na hel, tylko mam niejasne wrażenie, że szejkowie żyją z ropy naftowej i taka koncepcja zupełnie się owemu panu nie opłaca. No ale może już tyle zarobił, że go stać na podobne wywody, no bo kto bogatemu zabroni?
To właściwie by było na tyle, bo przecież nic ciekawego się w świecie nie dzieje.
Inne tematy w dziale Rozmaitości