Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
395
BLOG

Lufa Hoffmana

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 17

Jestem uwznioślona.

Czasy są trudne zarówno na naszym podwórku, jak i europejsko i globalnie, ale pewne wiadomości potrafią jednak zbudować ufność od nowa, a nawet dołożyć kolejne, pozytywne emocje, którymi później emanuje się na chwałę wiary w człowieka.

Nie jest bowiem łatwo z czystym sercem oraz pełnym zaangażowaniem poświęcić się dla dobra ogółu, choć jak wiadomo deklaracji jest mnóstwo, jednak realizacja bywa odwrotnie do nich proporcjonalna. Dzisiaj jednak padło oświadczenie na tyle wiarygodne i godne zauważenia, że grzechem by było je pominąć.

Otóż Pan Adam Hoffman powiedział dzisiaj publicznie, że w związku z akcją wojskowych szkoleń rezerwistów jest gotów nie tylko je odbyć, ale także podlegać służbie czynnej (jest w rezerwie, to w sumie co się dziwić...).

No ale jakże pominąć takie dictum?

Nie wiem wprawdzie, jaką kategorię ma Pan poseł niezrzeszony, ani czy kiedykolwiek brał udział w jakichkolwiek ćwiczeniach armijnych, ale odruch patriotyczno-administracyjny budzi podziw. Zalęgła mi się wprawdzie myśl, że 70 dych za dzień w koszarach oraz wikt i opierunek może jakoś podreperować jego budżet po ostatnich przygodach, ale szybko ją odrzuciłam jako nędzną.

Gdzieś podkorowo zaszalała również moja wyobraźnia... Trzeba będzie poświęcić pół czasu mycia zębów na zrobienie make-up'u i wyżelowanie fryzury, ale zawsze można potem żuć gumę Orbit w czasie czyszczenia KBKAK.

No i jak będzie z tym "lewa! - lewa! - lewa!"..., że o "padnij! - powstań!" nie wspomnę...

 

 

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości