Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
324
BLOG

Czapka gore

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 17

Człowiek nie zna dnia, ani godziny, a już tym bardziej taki dopiero urodzony, bo on ogólnie niczego nie zna jako ta Tabula Rasa (celowo dużymi literami, bo o szczególna osobę chodzi), a zanim nauczy się, że jest coś takiego jak system miar czasu i innych tam metrów z Sevres pod Paryżem to trochę potrwa. Tym samym, będąc jeszcze wydalającym smółkę nowordkiem już może narazić się na totalną kompromitacje wynikającą z abnegacji i ignorancji otoczenia. Wstyd, jaki przyniósł dwór królewski Wielkiej Brytanii maleńkiej księżniczce Charlotte woła o pomstę do nieba. Ledwo mała ukazała się na świecie, to nie dość, że ją tachali przed szpital ku uciesze gawiedzi, ale jeszcze załozyli jej czapkę tył na przód.

Naprawdę! Czytałam tej opierwszej wpadce modowej!

Czapka (jak najbardziej najzwyklejsza, dziana, wiązana pod brodą, taka z bazarku, albo wydziergana przez babcię sąsiada) okazała się być nie tylko prezentem od nani księcia Jerzego, ale i wyrobem sławnej hiszpańskiej marki Irulea (czy jakoś tak...) i to przedsyawicielka tej firmy ogłosiła fatalny błąd designerski.

Wiadomość obiegła więc cały świat i nie wiadomo, czy posypią się na dworze królowej głowy i etaty, ale pewne jest, że projektant może zarobić obecnie niezłą kasę, bo tzw. "ulica" zrobi wszystko, by swoje berbecie ubierać na odwrót i na cześć. Podejrzewam, że również dyktatorzy mody zaczną kombinować jak wypuścić serie (oczywiście limitowane) odzieży dającej się nosić nawet do góry nogami.

Jest to znany mechanizm socjologiczny nie tylko w modzie, ale i w polityce, czego - zwłaszcza w ostatnich tygodniach - możemy doświadczyć również na własnym podwórku.

 

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości