Po co człowiek czytuje salon24.pl? I po cóż w nim siedzi? Mimo tego, że co lepsi blogerzy wynoszą się stąd albo ograniczają tu aktywność, mimo zalewu tandety, uwiądu dyskusji; mimo wreszcie stosowania podwójnych standardów, pomieszanych ze zwykłą głupotą, przez adminów, gotowych skasować komuś wpis, bo ten ktoś cytuje Tuwima, a tak się złożyło, że w cytacie znalazło się mocniejsze słówko, albo gotowych skasować komuś wpis za nazwanie komentatora głupcem, zachowując jednocześnie komentarze nazywające głupcem tego, czyj wpis skasowano. Człowiek siedzi i człowiek czyta, bo lektura salonowych wpisów i komentarzy dostarcza wielkiej radości i satysfakcji z obserwowania, jak niezmierzone są pokłady ludzkiej inwencji twórczej. Zwłaszcza w wykonaniu przedstawicieli inteligencji etosowej.
Pierwszą relację z urodzin salonu dał Łażący Łazarz. Cytat (składnia i ortografia oryginału):
Dziś wieczorem, na spotkaniu rocznicowym Salonu24 Prezes PiS Jaroslaw Kaczyński, sącząc piwko i patrząc mi w oczy, publicznie powiedział, że w centrum afery hazardowej stoi Donald Tusk. Mówił we fleszu kamer, uzasadniał wypowiedź logicznie i jednocześnie w taki sposób, by pismaki nie złapały go za słówka. Za to byśmy My (tzn ja i tych kilku co słuchałobadawczo) zrozumieli, że istnieją gdzieś konkretne dowody.
I wiecie co?
Ja Kaczyńskiemu wierzę. Trzeba ich szukać do skutku.
Ach, ta magia spojrzenia Prezesa, wzmocniona sączeniem piwka (widać, że to normalny gość, skoro sączy piwko). Zajrzał Prezes głęboko w oczy Łazarzowi, i Łazarz uwierzył. A Prezes rzekł wtedy: idź, Twoja wiara Cię uzdrowiła od zgnilizny moralno-antypatriotycznej. Gdybyż tylko Prezes miał taką sposobność, by każdemu Polakowi osobiście, tj. nie za pośrednictwem telewizji, zajrzeć w oczy (sącząc jednocześnie piwko), niestraszne by mu były wraże knowania Układu i wiadomych mediów. Od Prezesowego spojrzenia w oczy, popartego sączeniem piwka, akceptacja programu PiS-u poszybowałaby wysoko, hen do circa 70 %.
Inny przykład inwencji blogerskiej, komentarz kashmira do wypowiedzi marutiego:
Nie wiem na jakiej podstawie uznałeś, że gadam z tobą. Ty NOTORYCZNIE pokazujesz, że nie umiesz ani czytać ze zrozumieniem, ani pisać poprawnie i w sposób zrozumiały dla normalnego białego człowieka, żaden dialog nie ma więc sensu.
Okazuje się, że kryteria wypowiadania się w sposób zrozumiały są inne dla ludzi białych, a inne dla ludzi o innych kolorach skóry.
I dlatego warto czytać salon24, dzięki takim wpisom jak cytowane, od razu żyje się lepiej, żyje się weselej.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
