sawa.com sawa.com
41
BLOG

Uśmiech premiera Tuska, śmieci... i Konstytucja.

sawa.com sawa.com Polityka Obserwuj notkę 5

Wczorajszy "Fakt" eksponuje na pierwszej stronie fotografię przedstawiająca premiera Tuska jak dźwiga  worek ze śmieciami.  Kapitalna sprawa. Podpis: Premier... a sam wyrzuca śmieci. I to może jeszcze posegregowane. Do Warszawy leci samolotem rejsowym. Swoich ministrów na zaprzysiężenie wiezie busem a nie rozwrzeszczaną kawalkadą lanci i batalionem ochrony BORu.

To się mnie podoba. Ten człowiek ma nie tylko urodę cheruba z plemienia Wikingów... ale widać w nim także upodobania do uprawianiu polityki w stylu skandynawskim.
Jest z tego znany nie od dziś. Kiedyś zaskoczył opinie publiczną swoimi krytycznymi wypowiedziami o senacie. Wyznaniem, że jako wicemarszałek senatu ma niewiele do roboty...  Myslę, że z tych krytycznych ocen wyrosły potem propozycje zmian organizacyjnych w naszych organach ustawodawczych... idace zresztą dość daleko bo aż do likwidacji senatu i dośc radykalnego ograniczenia liczby posłów.
Warto do tych dyskusji powrócić. Bo co by nie mówić... założyliśmy sobie na głowę bardzo barokową o skomplikowanej ornamentyce czapkę. Procedury legislacyjne wiją sie niczym serpentyny w górzystym terenie. Sejm uchwala ustawę... idzie ona do senatu. Senat wprowadza swoje poprawki. Wraca więc ustawa do sejmu. Sejm po raz drugi robi swoje... ustawa tak wymaglowana trafia do Kancelarii Prezydenta... ten ją podpisuje albo odsyła do Trybunału Konstytucyjnego... I co? I mamy buble prawne. Dostajemy prawo które powoduje że pozyskanie pozwolenia na budowę domu trwa dłużej niż sama budowa!
Ta barokowa czapa autentycznie opada nam na oczy. Przeszkadza w rozwoju.

Powinniśmy spojrzeć na Konstytucję. Dziesięć lat... to jest wystarczający czas by zobaczyć jak ona działa. Czy jest dziełem dobrym!
Ja myślę, że jest dziełem złym.
Jej wadą podstawową jest to, że pod obecną Konstytucją powstają tylko kalekie rządy.

Rząd Buzka do końca kadencji dotrwał tylko drogą rozpędu. Samo ugrupowanie - AWS - które go wygenerowało i wspierało padło na mecie z wycieńczenia... i już się nie podniosło.


Następny rząd, tworzony przez tryumfującego Leszka Millera, który po zwycięskich wyborach  dosłownie niczym wódz rzymski wjechał  (na rydwanie) do pałacu Rady Ministrów w Alejach Ujazdowskich. Ten rząd do końca kadencji dotrwał tylko dzięki determinacji i wsparciu prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.  Sam Miller  katapultował się... i znikł z polityki prawie jak fatamorgana. 

Nie przetrwał też rząd tworzony przez PIS. Jarosław Kaczyński... bardzo rozsądnie - bo trwanie rządu opartego na koalicji wyłonionej w wyborach 2005 byłoby juz tylko kopaniem sie z koniem - powiedział "pas" w połowie kadencji.


Wygląda na to, że panująca nam obecnie Konstytucja ma w sobie jakiś "grzech pierworodny". Podejrzewam że tryumfujący dziś, usmiechnięty premier Tusk... podobnie jak jego poprzednicy, straci oddech w połowie kadencji. I albo się podda... i będą wcześniejsze wybory. Co byloby zresztą bardzo dobre dla nas i dla Państwa. Albo PO weźmie przykład z SLD i będzie człapało do końca kadencji... pogrążając nas w maraźmie i stagnacji. Być może to sa kasandryczne wizje... ale bardzo prawdopodobne.

Powinnismy zacząć mysleć o nowej konstytucji. Konstytucji, która pozwoli nam stawić czoło nadchodzącym czasom i problemom. Nie warto majstrować przy obecnej... która jest najwyraźniej bublem.

sawa.com
O mnie sawa.com

Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka