Co chcę od Lisickiego? Tak skromnie...

Kiedy zastanawiam się nad nowym ewentualnym tygodnikiem po upadku starego Uważam Rze. To staram się konfrontować go z innymi. Co było złe w poprzedniku? Najlepsze było to, że trafiał ze swoimi treściami do odbiorców zainteresowanych bardziej prawicowym oraz anty rządowym nastawieniem. Wyrazisty i kontrowersyjny. Nie bojący się poruszać trudnych, ale olewanych tematów przez inne media. Świetne spojrzenie pod kątem Polski. Rzeczywiście mocno skoncentrowany na sprawach krajowych. Zabrakło mi jednak dwóch rzeczy.

Pod kątem naszych realiów to bardziej społeczne podejście. Czyli mówić nie tylko o sprawach dużego formatu naszej polityki, problemach w skali makro. Ale ujęcia problemów z jakimi muszą się mierzyć jednostki na codzień. Zależy mi na artykułach, które diagnozowałby to jaki jest rynek pracy, z jakimi problemami mierzy się edukacja, jaka jest kondycja samorządów. Wszystko to nie w ogólnym opisie, tylko jechać, zobaczyć, porozmawiać. Pokazać jak na prawdę wygląda Polska z bliska. To moje takie skromne rozważanie, gdyż opis rzeczywistości w poprzednim Uwarzaku był spójny z moją oceną. Dla lepszego zrozumienia polecam aktualny artykuł Bloomberg Businessweeh Polska na s. 56. Świetny artykuł o Indiach, ale nie o walorach turystycznych, tylko problemowych. Tego mi brakuje tutaj w analizie Polski. I nie chodzi o akcentowanie tego, czego mamy się wstydzić tylko wykazać się badaniem i stawianiem diagnoz.

Inna kwestia to polityka światowa. Artykuły na temat taki owszem występowały, tylko czyż nie można więcej? Czy nie mogą się pojawić artykuły z zakresu stosunków międzynarodowych od specjalistów danych dziedzin? Nie tylko żelazna publicystyka, ale profesjonalny tygodnik ukazujący trendy międzynarodowej polityki. Coś dla każdego, aby jego poziom był wysoki. Problemy Polski muszą być analizowane  w zderzeniu z sytuacją międzynarodową. To wymaga znacznie większego wysiłku, ale byłbym wdzięczny, gdyby czytelnicy poznali bardziej realistyczne ujęcie tej dziedziny. To pomoże nam spojrzeć na dystans jaki nas dzieli lub atuty. W powiązaniu z tym szczególnie tematyka wojskowa. Wg. mnie rodzi się klimat większego zainteresowania sprawami militarnymi oraz przetrwania.

pozdrawiam

Kamil Sasal