Według Wikileaks Snowden stara się o azyl w Polsce, ale jak podaje MSZ żadne pismo do nich nie wpłynęło (po napisaniu tego zdania dowiedziałem się, że nie będzie przyjęcia Snowdena - informację podał Józef Moneta, źródło na końcu). W mojej ocenie fakt poszukiwania azylu przez tego człowieka w tak wielu krajach, pokazuje, że ma faktyczny problem z jego znalezieniem. Oczywiście społeczna recepcja w Polsce dotycząca podsłuchiwania jest ogólnie krytyczna, co zapewne przekłada się na poparcie działań tego człowieka. Jego walka o sprawiedliwość wydaje sie jednak niebywale trudna, i w starciu z mocarstwem numer jeden na świecie - może okazać sie przegrana. Dlatego przyjęcie Snowdena przez, któreś państwo będzie potwierdzać dużą asertywność jego polityki zagranicznej. Tym bardziej, że USA mogą wywierać presję lub stosować elementy przetargowe - coś za coś. Jeśli Federacja Rosyjska nie udzieliła mu azylu, wniosek z tego, że Snowden jest w bardzo trudnej sytuacji. Być może amerykańsko-rosyjskie relacje są zbyt dobre, aby godzić się na ewentualność zadrażnień, co nie jest dobrą informacją dla nas.
Wychodze więc z założenia, że faktyczna próba uzyskania azylu przez Snowdena jest także sprawdzianem dla naszej dyplomacji, która przyjmując go w mojej ocenie odniosłaby korzyści. W dzisiejszym świecie najważniejsze są informacje, a osoba poszukiwanego na pewno je posiada. Sądze, że interesującym aspektem mogłaby być jego wiedza na temat najnowszych technologii podsłuchowych, które kto wie - czy nie przydałby się do szpiegowania innych państw mniej życzliwych Polsce.
Jednak brak zgody na azyl dla Snowdena może potwierdzać także słabość naszej polityki zagranicznej, która wystawiona na presje Waszyngtonu lub Moskwy, będzie musiała porzucić zamiar przyjęcia zbiega. Tym bardziej, że ilość atutów przetargowych jest bardzo mała. Z drugiej strony może dojść do swoistej próby handlu tym człowiekiem w zamian za pewne korzyści. Co z moralnego punktu widzenia jest bardzo nieczystym zagraniem, choć w polityce nie takie rzeczy się już zdarzały. Cokolwiek spekulować - korzyści z pobytu Snowdena w Polsce są trudne do oszacowania, a straty lub presja zewnętrzna mogą być zbyt duże. Mimo wszystko wolałbym, aby Polska ukazywała się jako silny gracz stosunków międzynarodowych, potrafiący przeciwstawić się naciskom dla ogólnie pojętego dobra drugiego człowieka w stytuacji, kiedy jego działalność może mieć związek z prawami człowieka i sprawiedliwością. USA w ostatnich latach bardzo osłabiły swój soft power, a Rosja nie wątpliwie odbudowuje swoją strefę wpływów dzięki życzliwości Waszyngtonu. Dlatego próba ich nie drażnienia będzie jeszcze bardziej ustawiać nas w bardziej podległej roli względem nich. Nie jako podmiot polityki międzynarodowej, ale przedmiot, który nie wychyla się, aby nie oberwać po uszach.
Źródła:
http://jozef.moneta.salon24.pl/518239,eric-snowden-nie-dostanie-azylu-w-polsce
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/edward-snowden-chce-schronic-sie-w-polsce,1,5553879,wiadomosc.html
Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
