Alderamin123 Alderamin123
79
BLOG

Chwalenie Bieruta na stronie FMS - czemu to głupota?

Alderamin123 Alderamin123 Polityka Obserwuj notkę 0

W minioną sobotę, 5 lutego 2022 roku, na stronie Federacji Młodych Socjaldemokratów pojawił się post wychwalający PRL-owskiego dygnitarza Bolesława Bieruta. Data opublikowania postu jest nieprzypadkowa, gdyż Bierut został wybrany prezydentem Polski 5 lutego 1947 roku.

Post zaczynał się przytoczeniem cytatu Bieruta mającego na celu unaocznić rzekomą troskę tego człowieka o „zwykłych ludzi”. Dalej stwierdzono, że Bierut był jedyną osobą, która mogła podołać trudnemu zadaniu odbudowy Polski po II wojnie światowej oraz wychwalano czasy jego rządów jako okres rzekomego postępu gospodarczego, cywilizacyjnego i społecznego oraz likwidacji pozostałości pańszczyzny i feudalizmu. Na koniec napisano o sukcesie gospodarczym, jaki miał nastąpić w tamtym czasie dzięki Planowi Odbudowy oraz napisano, że mimo że autorzy nie pochwalają wszystkich zachowań komunistycznego polityka to jednak w niektórych dziedzinach Bierut powinien być dla nas wzorem i warto o nim pamiętać zwłaszcza w dobie „wzmożonej propagandy historycznej”.

Należy zauważyć na wstępie że post po niedługim czasie usunięto a przewodniczący FMS potępił autorów postu, jednocześnie jako socjaldemokrata odciął się od popierania polityki komunistycznego dygnitarza.

Nawet, jeśli stanowisko FMS jest takie, jak przedstawione przez przewodniczącego tej młodzieżówki, warto przytoczyć suche fakty na temat tego, kim był Bolesław Bierut oraz polityki i działalności tego człowieka.

Jak wspomniałem wcześniej, Bolesław Bierut został wybrany na prezydenta Polski 5 lutego 1947 roku. Wyboru dokonał Sejm Ustawodawczy, którego skład obsadzono po sfałszowanych wyborach parlamentarnych z 19 stycznia 1947 roku. Nie można go zatem uznać za prawowitego reprezentanta polskiego społeczeństwa.

W następnym roku dwie polskie partie komunistyczne, Polska Partia Robotnicza oraz „lubelska” Polska Partia Socjalistyczna, dokonały zjednoczenia, w wyniku czego powstała Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, sprawująca absolutną władzę w kraju aż do 1989 roku. Bierut stanął na czele PZPR, nadając tej partii czysto stalinowską orientację ideową. W tym samym roku w PPR doszło do szeregu czystek, w wyniku którego znacząco zmalały wpływy m.in. Władysława Gomułki, oskarżanego o „odchylenie prawicowo-nacjonalistyczne”.

Rządy Bieruta cechował bezprecedensowy w dziejach Polski terror, nie licząc czasów okupacji niemieckiej. Instytut Pamięci Narodowej szacuje, że w latach 1944-1956, tj. od zainstalowania Bieruta jako przywódcy komunistycznej Polski do jego śmierci, z rąk reżimu komunistycznego życie straciło ok. 50 tys. Polaków. Przez te dwanaście lat aresztowano także kilkaset tysięcy więźniów politycznych, a na prowadzonej wówczas liście wrogów ustroju w połowie lat 50. znajdowało się 5-6 mln Polaków, czyli 1/5 populacji kraju.

Jedną z najsłynniejszych reform czasów Bieruta była reforma walutowa wprowadzona jesienią 1950 roku. Społeczeństwo dowiedziało się o niej 28 października, jednocześnie wszelkie stare monety i banknoty traciły ważność już 8 listopada. Krótki czas dany obywatelom na wymianę pieniędzy doprowadził do usunięcia ok. 2/3 obiegu pieniężnego w gospodarce. Władze nieszczególnie ukrywały, że taki właśnie był zamysł – odebranie pieniędzy „spekulantom i prywaciarzom”.

Likwidacja prywatnej przedsiębiorczości doprowadziła, jak zawsze, do kryzysu gospodarczego. Do tego dołożył się wyścig zbrojeń. Efektem było obniżanie i tak głodowych pensji metodą podnoszenia norm produkcyjnych – pracownicy musieli wyprodukować więcej za takie samo wynagrodzenie. Wiele towarów sprzedawano na kartki, a niskie standardy życia wywoływały protesty, m.in. słynny poznański czerwiec 1956 roku. Poprawa standardów życia nastąpiła dopiero w drugiej połowie lat pięćdziesiątych, już po śmierci Bieruta i słynnej odwilży.

Pańszczyznę na ziemiach polskich zniesiono najpóźniej w 1864 roku i Bierut nie miał z tym nic wspólnego. Pańszczyznę zniósł car Aleksander II ukazem o uwłaszczeniu włościan. Miało to na celu przekonanie polskich chłopów do caratu i w ten sposób skonfliktowanie ich z byłymi właścicielami, spośród których wielu walczyło w powstaniu styczniowym. Rok wcześniej Rząd Narodowy, organ złożony z dowódców powstania styczniowego, w manifeście 22 stycznia, również ogłosił zniesienie pańszczyzny. W zaborze austriackim i pruskim pańszczyznę zniesiono wcześniej – w Galicji w 1848 roku po przegranym powstaniu krakowskim, natomiast w Prusach stopniowo w I połowie XIX wieku.

Bierut był też agentem ZSRR w Polsce, który został naszemu krajowi narzucony przez Stalina. To on był inicjatorem i nadzorcą fałszowania wyborów z 1947 roku – tych, które dały mu następnie prezydenturę. W 1953 roku, po śmierci Stalina, przemianował Katowice na Stalinogród, w celu uczczenia zmarłego dyktatora.

Warto też dodać że Bierut, jak i szerzej staliniści, pogardzali socjaldemokratami, uważając ich za zdrajców rewolucji. Socjaldemokraci również lądowali w więzieniach i byli torturowani.

Trzeba powiedzieć jasno – rządy Bieruta były dla Polski katastrofą, trudno znaleźć jakiekolwiek dziedziny, w których ten komunistyczny zbrodniarz mógłby być dla nas wzorem. Prowadzące kapitalistyczną i demokratyczną politykę kraje zachodnie odniosły w tamtym czasie dużo większy postęp gospodarczy. Ciekawie brzmi fragment o „niepochwalaniu wszystkich zachowań” gdy weźmie się pod uwagę skalę terroru, jaki panował za rządów Bieruta. Pozostaje mieć nadzieję, że FMS padło ofiarą żartu, a stanowisko przewodniczącego FMS jest stanowiskiem całej FMS. Mam też wielką nadzieję, że żadna siła polityczna w naszym kraju nie uważa za wzór komunistycznego zbrodniarza.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka