Agencja foto: Super Express
Agencja foto: Super Express
Sherlock Holmes Sherlock Holmes
375
BLOG

Posłowie PiS wagarują i piją w pracy

Sherlock Holmes Sherlock Holmes Polityka Obserwuj notkę 7

Jest czwartek 5 czerwca, media żyją nieobecnością Jarosława Kaczyńskiego, podczas uroczystości na placu Zamkowym i w Sejmie dzień wcześniej. Co się stało z Jarosławem Kaczyńskim? Gdzie jest, jeśli w szpitalu to czemu tam trafił? Czy czuje się już lepiej? To pytania na które, próbują od wczoraj znaleźć odpowiedz dziennikarze. Mając z tym nielichy problem. Bo nie wiedzą tego nawet jego najbliżsi współpracownicy, których niejasne tłumaczenia, na zadane pytania tylko zaciemniają obraz. Jedni twierdzą, że były premier cierpi z powodu alergii, inni (anonimowo) że to tylko rutynowe badania. Kwestią czasu było więc pojawienie się wyzłośliwiających komentarzy, iż to tylko alergia na III RP.                W Sejmie zaś od godziny 9 trwają już obrady. Właśnie omawiane są zmiany w kodeksie karnym(zmiany wydawałoby się tak ważne dla PiS). Jak się okazuje, nie wszyscy parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości są nimi zainteresowani. Grupka posłów PiS z wiceprezesem partii Adamem Lipińskim, zrywa się z tego posiedzenia i szybkim krokiem oddala się w stronę pobliskiego parku. Mimo że jest dopiero godz. 10.00, politycy PiS gaszą pragnienie zimnym piwem. Na stole pojawiają się również grillowane kiełbaski. Dopiero przed godz. 12 politycy kończą "piwną" naradę. Do Sejmu wracają wyluzowani. Co takiego się wydarzyło, że parlamentarzyści PiS postanowili udać się na dwugodzinne wagary przy piwku? Spiskowano? Ustalano jak tłumaczyć dziennikarzom absencję prezesa? A może młody Czarnecki postanowił postawić wkupne(ślubował w tym dniu)? A ma z czego.

http://orka.sejm.gov.pl/osw7.nsf/0/3836142046B234DCC1257CEE00274EDE/%24File/OSW7P_476.pdf

Czy dzień wcześniej, parlamentarzyści PiS też się luzowali? Pytam poważnie, bo jak śledziłem środowe posiedzenie połączonych izb, to wstyd mi było, iż tacy parlamentarzyści zasiadają w polskim parlamencie. Przed zrobieniem po raz kolejny obory, nie powstrzymała ich nawet, liczna obecność zagranicznych gości na sejmowej galerii. I tak co rusz wybuchały śmichy - chichy, gdy głos zabrała Sekretarz Poseł Renata Zaremba, również niezłomny obrońca Polski Bogdan Pęk dał niezły popis, pytając zgromadzonych, czy nie widzieli gdzieś prawdy. Popis swej głupoty zgłaszał nawet jako poprawkę.

http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter7.nsf/0/55D13ED35D032757C1257CED006097EE/%24File/ZN_4_06_2014_ksiazka.pdf

Praca posła, to jednak zajefajna robota. Nic nie musisz, a kasujesz rocznie 170 000zł, masz w kieszeni immunitet, dzięki czemu możesz więcej a przynajmniej takie masz przeświadczenie. Masz ochotę na piwko i kiełbaskę w godzinach pracy- idziesz.              

Jeśli i dziś, też posłowie PiS zamierzają wyskoczyć na piwko w godzinach pracy, to informuję, iż może być ciężko. Sejm będzie wyglądał jak twierdza, Mariusz Kamiński będzie Was potrzebował, a prezes Kaczyński obserwował i zastanawiał czy nie dzieliliście czasem skóry na niedźwiedziu.

PS ale rozwiązaniem może być termos, łatwiej będzie zachować spokój przy prezesie, media nie wychwycą, bo ich nie będzie, a właściwa zawartość czas pozwoli zabić a i w robieniu obory nie przeszkodzi. 

Zobacz galerię zdjęć:

Agencja foto: Super Express
Agencja foto: Super Express Agencja foto: Super Express

Zagadka na tydzień 31(odpowiedzi na PW). Masz 8 piłek. 7 waży tyle samo, jedna jest nieco cięższa. Jak ją zidentyfikujesz mając do dyspozycji wagę i tylko dwa ważenia?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka