REWOLUCJA PARASOLEK zdecydowanie przybliża koniec rządów PiS-u , które wydają się prowadzić Polskę do nieuchronnej katastrofy. Do krajowej polityki z entuzjazmem i rozmachem wkracza młode pokolenie P O L E K.
Mam nadzieję i spodziewam się , że poniedziałek , 3 dzień października 2016 roku przejdzie do najnowszej historii Polski jako punkt zwrotny radykalnie przybliżający nas do końca rządów PiS-u. Znowu chce się żyć.
Wczoraj , 3 października moja Żona jakoś po 16 zaczęła przygotowywać się do wyjścia. Dokąd to się wybierasz , leje , nieprzyjemnie ,lepiej siedzieć w domu. Idę na .czarny protest , odpowiedziała zdecydowanie , wyjęła z koszyka parasolkę i poszła. Trochę mnie zaskoczyła ,bo zwykle chodzimy razem ,ale teraz pomyślałem , że matka , nawet nie młoda ., ma prawo iść na ten protest , natomiast stary chłop ,chociaż dziadek ,byłby tam nie na miejscu. Wróciła po 2 godzinach bardzo zadowolona.. Co prawda spóźniła się o godzinę , ale i tak udział w tym wydarzeniu najwyraźniej dostarczył jej silnych pozytywnych emocji. Jak mi zrelacjonowała pomnik Konopnickiej dziewczyny ubrały w czarną ,długa suknię , krzyczały ,śpiewały , dużo było haseł…to znamy wszyscy z telewizji i dzisiejszej prasy.
3 dzień października 2016 roku , dzień jak ktoś świetnie nazwał , a gazety podchwyciły , Rewolucji Parasolkowej ( ta nazwa sama się wczoraj narzucała) może stanie się punktem zwrotnym w stosunku społeczeństwa do PiS-u, Kiedy byłem w maju na pochodzie organizowanym przez KOD w Warszawie miałem odczucie niedosytu i zawodu. Wtedy uczestnikami manifestacji byli ludzie oburzeni poczynaniami PiS-u zwłaszcza wobec Trybunału , ale zadowoleni z siebie bo dobrze opłacani ludzie z szeroko rozumianej tzw. klasy średniej. No i nie było młodzieży ani pracującej ani akademickiej czy licealnej.
Wczoraj obraz manifestacji był zupełnie inny. Pomysł z ust pani Krystyny Jandy padł przed tygodniem . Tysiące inteligentnych i urodziwych polskich dziewczyn i kobiet zamieniło go w CZYN. Sprawność organizacyjna budzi podziw i szacunek.I przecież nie tylko w Warszawie.Ubrane na czarno. Ulewny deszcz. Morze kolorowych parasolek. Radość z bycia razem.Solidarność wszystkich kobiet zagrożonych pozbawieniem praw i represjami pozwala oczekiwać ,że sprzeciw będzie skuteczny , a dla PiS-u , daj Boże ,zabójczy.
„Trzęsą się portki pętakom”
.
