Od 2019 r. piszę że nie wierzę w czystość a zarazem rzetelność przeprowadzonych wyborów parlamentarnych. Wielu na forum z tego tytułu porównywało mnie do ....... tych za jakich PIS uważa "jaśniejszy lud". Cóż, tak to jest gdy "złodziej krzyczy że kradną". Pytanie tylko kto ukradł te wybory? Bo jeżeli do tej pory nie wierzyłem w czystość tamtych wyborów to teraz po ujawnieniu sprawy z Pegasusem jestem pewny że wybory nie były czyste.
A co z wyborami 2020r? Te kilka tysięcy różnicy w głosach? W tym przypadku jestem pewien że prezydentem został Trzaskowski, czyli tak samo odbyły się wybory na Białorusi.
Komentarze