Ostatnimi czasy dużo sie mówi o działalności parabanków. Po nagłośnieniu sprawy Amber Gold temat ukrócenia ich działalności przebił się do mediów masowych. Postanowiłem włączyć się do tej dyskucji by pewne fakty nie zostały pominięte, bo wszak każdy kij ma dwa końce.
Zaostrzenie polityki kredytowej wypchnęło wiele osób z sektora bankowego w sidła parabanków. Te skrzętrznie wykorzystują tę sytuację. Ku rozpaczy... banków, bo te muszą pogodzić się z mniejszymi zyskami. A przecież to na kredytach gotówkowych marża jest największa.
Grzechy parabanków
Firmy pożyczkowe mają złą opinię lichwiarzy. Zarzuca im się wykorzystywanie naiwności (i często desperacji) klientów do wyciśnięcia od nich ostatniego grosza, naciągania na na olbrzymie odsetki oraz namawianie na ryzykowne i nie do końca korzystne inwestycje.
Oczywiście same są sobie winne, wszak ciężko pracowały na taką opinię. Mimo to na brak klientów nie narzekają, bo ludzi, którzy korzystają z ich usług cechuje, albo skrajna niewiedza, albo skrajna desperacja.
Parabanki wykorzystując brak jakiekokolwiek kontroli, wykorzystują taki stan rzeczy do bezlitosnego "dojenia" pożyczkobiorców. Dzięki sprytnym zabiegom marketingowym potrafią przedstawić chwilówkę na ponad 100% w skali roku jako tanią pożyczę na 14%.
Ludzie się nabierają. Nie jest to takie trudne, wystarczy do "pożyczki 14%" doliczyć "niewielkie" opłaty dodatkowe i gotowe - zbrodnia doskonała. O tym jak łatwo zmanipulować koszt kredytu można poczytać tutaj http://najnizszeraty.pl/artykul/oprocentowanie-to-sciema-zobacz-co-ma-wplyw-na-cene-kredytu
Dlaczego więc je tolerować?
Firmy pożyczkowe nie są jednak do końca złe. Ogromne koszty podyktowane jest dużym ryzykiem jakim obarczone są chwilówki. Parabanki wszak te koncentrują się na udzielaniu kredytów ludziom, którym pożyczać nikt inny nie chce - i to nie bez powodu!
Klientami pseudo banków są zwykle osoby ze niechlubną historią kredytową, wpisane do BIK, nieposiadające stabilnego dochodu etc. Dużo osób ostatecznie nie oddaje tych pożyczek, mimo dosyć nahalnej windykacji. Dlatego parabanki muszą pobierać wysoką premię za ryzyko. Niestety...
Nie można zatem od tak zakazać funkcjonowania parabanków, bo dla wielu osób te pożyczki są niezbędę. Pomimo swej lichwiarskiej natury ludzie chcą korzystać z takich produktów. Banki natomiast nie tylko nie chcą pożyczać takim ludziom, ale też nie mogą! Komisja Nadzoru Finansowego nakłada na banki rygorystyczne wymogi przy obliczaniu zdolności kredytowej klientów i jeśli ktoś ich nie spełnia to o kredycie może zapomnieć.
Poza tym niezależnie czy parananki będą istnieć czy nie. Lichwiarskie pożyczki będą istnieć tak czy owak. Tyle, że kto inny będzie ich udzielał, i lepiej aby były to firmy które choć graja niezbyt fair to przynajmniej nie działają jak ci panowie.
