Odmowa dofinansowania przez PISF filmu o rodzinie Ulmów , zastrzelonej przez Niemców za ukrywanie Żydów woła o pomstę do nieba . Przypominam, że zostali zastrzeleni Ulmowie z szóstką dzieci, najstarsze miało 8 lat najmłodsze pół roku.
PISF tak hojną ręką finansujący de facto filmy antypolskie, że przypomnę „ Pokłosie” czy Oskarową „Idę”. Pani Agnieszka Odorowicz dyrektor PISF skąpiła pieniędzy na takie produkcje jak „ Smoleńsk” czy filmy o polskich bohaterach czy żołnierzach wyklętych.
Nie słyszałem, żeby PISF był spirytus movens w sprawie filmów o bohaterze nad bohaterami rotm. Pileckim, o pani Sendlerowej, żołnierzach wyklętych, itd.
Kto to jest Agnieszka Odorowicz, że z taką lubością dofinansowuje filmy pokazujące Polaków jako niemal wspólników Niemców w eksterminacji Żydów.
Nie jest to wyścig kto ile uratował Żydów, ale jeżeli porównamy Oskara Schindler, który uratował 1100 Żydów, do pani Ireny Sendler - ratującej 2500 żydowskich dzieci, to można wysnuć wniosek, że filmów o pani Sendler powinno być kilka.
Polityka historyczna lansowana przez PO, do której dopasowała się dyrektor PISF wymaga natychmiastowej zmiany i zarówno polityka historyczna jak i pani Odorowicz muszą być jak najszybciej zmienione.
*Polski Instytut Sztuki Filmowej
http://wpolityce.pl/historia/259421-pisf-nie-chce-finansowac-filmu-dokum....
http://niezalezna.pl/69007-film-o-rodzinie-ulmow-nie-otrzyma-dotacji-pis...
Inne tematy w dziale Polityka