alex.sorga alex.sorga
798
BLOG

Skoro pies może nasikać...

alex.sorga alex.sorga Polityka Obserwuj notkę 10

Tu nie ma tak, że możemy sobie teraz powiedzieć, że wycofujemy się ze swoich obietnic względem tej grupy, która na nas zagłosowała. Kto nas będzie wtedy traktował poważnie? Nikt

wiceszef RP Artur Dębski 19.01.12

*****
 
Zacznijmy od końca. Kto ich traktuje poważnie?
 
Pewnie tylko znudzeni antyklerykałowie miotający się po naszej ojczyźnie jak zgubione bąki w portkach. A i na pewno ci, którzy szukają motyla po zaciągnięciu się skrętem. Wątpię by środowiska, które jeszcze niedawno liczyły na przewietrzenie polskiej sceny politycznej łudziły się, że Ruch Palikota im ulży.
 
Homiki, biedni, terroryzowane kobiety muszą poczekać na wymianę pokoleniową by nastąpiło równouprawnienie w stosunkach społecznych i ekonomicznych. Poczekać na lepsze czasy albo zmienić miejsce zamieszkania. Kiedyś skutki naigrywania się z obywateli odczuła lewica, gdy co kampanię obiecywała biednym gruszki na wierzbie, a potem tak zajęta była drapaniem w koryto, że nie zauważyła iż prawie milion jej elektoratu przestało czekać i wzięło życie w swoje ręce.
 
Dzisiaj po lewicy Millera pozostało wspomnienie, ale zostały czerwone kłaki, które dały szansę kolejnemu pajacowi na naszej scenie politycznej.
 
Czego dotyczyły słowa o trzymaniu się obietnic wyborczych?
 
Pomocy ubogim?
 
Otwarciu ośrodków kultury w małych siedliskach?
 
Zwiększenia pomocy socjalnej?
 
Czy może równego dostępu do dóbr materialnych?
 
Nic z tych rzeczy.
 
Realizacja obietnic wyborczych Palikota sprowadza się dzisiaj do walki o legalizację narkotyków, mimo tego, że nie ma nawet mowy o tym, że coś takiego będzie w Sejmie podnoszone. Naćpane towarzystwo to gwarancja koryta na przyszłość – wiedziała o tym komuna… mogło nie być mięsa, mydła, masła, ale wóda musiała być.
 
Palikot ze starych wzorców konsekwentnie korzysta.
 
Nie przypominam sobie by hasła legalizacji prochów był na samym szczycie palikotowych obietnic, ale dzisiaj ten szczyt osiągnęły. W swojej chęci zaspakajania potrzeb ludzi bez motywacji - mistrz obciachu posunął się niedawno dalej, zapowiadając legalizację heroiny i innych twardzieli, by potem wmawiać redaktor Olejnik, że TVN kłamie i nic takiego nawet w planach nie było 
 
Obietnica pochodu z czerwonymi pierwszego maja dana została - trzeba kogoś na to zdarzenia ściągnąć i jeszcze wyjść z takiego goowna z twarzą. Więc robią palikotki za pacynki w rękach czerwonych i udowadniają swoją lewicowość by móc pójść z Millerem i OPZZ na pierwszomajowe święto. I robią to, czego nawet lewicowa lewica Millera nie zrobi – walczą o zamroczone społeczeństwo i niepokój ducha matek Polek.
 
Dlatego by pokazać, że immunitet poselski jest największą tarczą przed odpowiedzialnością postanowili, że dzisiaj zapalą skręta w Sejmie. Ale najpierw pójdą na miasto by się w skręta zaopatrzyć udowadniając, że można go z łatwością zakupić…
 
Podpowiem Palikotowi, że może też spokojnie w Sejmie bzyknąć się z tirówką… wystarczy kopnąć się na szosę za miejscem zabudowanym. W ten sposób udowodni, że usługi seksualne na świeżym powietrzu są także dostępne bez ograniczeń.
 
Prochy można kupić wszędzie, na ulicy, w parku, na siłowni, w szkole, w akademikach, barach, pubach… podobnie jak i dziewczynę na szybki numerek można także znaleźć wszędzie - nie trzeba tego faktu demonstrować w Sejmie. Ale gdy nie ma się pomysłu na czteroletni pobyt na Wiejskiej można bawić się jak dziecko w piaskownicy i sikać wszędzie gdzie jest to możliwe.
 
Skoro pies może to dlaczego nie…
 
Marszałek Kopacz do zapowiedzi Palikota odnosi się bez entuzjazmu i jeżeli nawet sejmowy pajac zapali skręta to i tak konsekwencji nie poniesie żadnych. No, może Komisja Etyki Poselskiej, jakaś kara, ale przecież guru nowej lewicy jest człowiekiem tak zamożnym, że każda kara będzie dla niego pryszczem.
 
Nikt mu przecież immunitetu nie zabierze 
 
Ale nam po raz kolejny da dowód, że prawo w naszym kraju jest po to by je omijać, a polityk może w zrobić to czego normalny obywatel nie odważy zrobić się nigdy: w świetle kamer pokazać, że prawo ma w doopie.
 
alex
 
 
Suplement.
 
Jako Marszałek Sejmu zostałam postawiona w takiej sytuacji, jaka nigdy nie powinna się zdarzyć. Poseł zapowiedział złamanie prawa na terenie Sejmu - powiedziała dzisiaj marszałek Kopacz, a Biedroń odpowiedział, że Sejm nie jest folwarkiem pani Kopacz...
 
Oczywiście, że nie... Sejm i nasz kraj jest folwarkiem polityków, a my jesteśmy pastuchami na tym folwarku. I mamy służyć...
 
Jednak jest nadzieja... cokolwiek sie teraz nie stanie, Palikot z dzisiejszego cyrku z twarzą już nie wyjdzie 
alex.sorga
O mnie alex.sorga

.................................... ............................................ .....

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka