Nakryłem PiSówkę!

Nakryłem ewidentnie pisowską dziennikarkę w Polskim Radiu. Beata Michniewicz w środę 25 sierpnia w sposób zupełnie partyjniacki prowadziła swoją audycję „Puls Trójki”. Niemal cały czas dopytywała się z troską o kondycję Prawa i Sprawiedliwości. Pytała z przejęciem Mariusza Błaszczaka (PiS) i Małgorzatę Kidawę-Błońską (PO) czy PiS nie powinien zmienić prezesa, dopytywała się czy list otwarty Marka Migalskiego wywoła w ugrupowaniu dyskusję, która usprawni działanie partii, zastanawiała się jaki pomysł na wyjście Polski z sytuacji kryzysowej ma partia Kaczyńskiego, co by zrobiła gdyby ona sprawowała rządy w Polsce. Pełna empatii zadawała pytania posłowi Błaszczakowi, czy PiS nie martwi się doniesieniami o możliwych odejściach posłów z partii.

Przez prowadzącą przemawiała prawdziwa troska o partię kierowaną obecnie przez Jarosława Kaczyńskiego. Beata Michniewicz prowadziła program jakby była działaczką partyjną PiSu, a nie dziennikarzem. Dopytywanie się o propozycje PiSu to otwarte przyznanie, że właśnie tę partię się popiera, że podziela się jej światopogląd, jej program uważa się za najlepszy dla Polski. Bo przecież dziennikarze – szczególnie w Polsce – kierują się w swojej pracy przede wszystkim dobrem Polski, czyż nie? Więc skoro rozmawia się przez cały program, co PiS by zrobił, jak by rządził, co by uchwalił, oznacza to, że pokłada się nadzieje dla Polski w tej właśnie partii.

Przeciwko takim praktykom należy stanowczo zaprotestować. Przecież prowadząca program w ogóle nie dała się wykazać drugiej stronie. Nie zapytała nawet Kidawy-Błońskiej, co rząd robi z długiem publicznym, deficytem, jak walczy z kryzysem. Nie dała szans na pochwalenie się rządowymi sukcesami gospodarczymi i innymi.

To skandal, tak dalej być nie może. Apeluję, by nowa odpolityczniona Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, przekazana wreszcie z rąk partyjnych najemników apolitycznym i bezpartyjnym fachowcom, coś z tym zrobiła. Nie może być tak, by publiczne media, za publiczne pieniądze lansowały program i partię odpowiedzialną za próbę wprowadzania faszystowskich rządów IV RP. Rado, zrób coś z tym!