Kaczyński ma rację!

Dzieje się dzieje, Panie Dzieju.

Niektórym na Salonie nie wystarcza zawartość taśm. Śmiało sięgają po Kaczynskiego i jego ofertę powołania rządu technicznego.

Jeden ze specjalistów napisał dzisiaj tak:

 

Owi spece nie byli łaskawi poświęcić chwili na całość wystąpienia Kaczyńskiego. A jego propozycja jest taka:

1. Powołanie rządu technicznego

2. Ogłoszenie nowych wyborów

Spece nie zauważyli punktu 2 bo tak im się spieszy do wymiany parlamentu, sądząc, że to załatwi problem. A nie załatwi, bo:

Przyjęcie wniosku o samorozwiązanie sejmu lub skrócenie kadencji z inicjatywy Tuska spowoduje, że do wyborów rządzić będzie Tusk i jego Sienkiewicz. A to oznacza dostęp do mediów i wspólna z mediami kreacja rzeczywistości dopasowana do dup rządzących.

Jakie zalety ma propozycja Kaczyńskiego?

1. Powołanie rządu technicznego skutkuje natychmaistowym odcięciem Tuska od wpływu na sprawy bieżące. Inaczej, Tusk będzie rządził aż do wyborów!

2. Powołanie rządu technicznego spowoduje ograniczenie preferencji mediów dla Tuska

3. Nie będzie Tusk miał możliwości zamiatania afery. Chyba że jakiegoś boiska

4. Prokuratura będzie miała więcej niepewności - co dobrze jej (i śledztwu) zrobi

5. Wybory będą się mogły odbyć w możliwie neutralnych warunkach. Pomoc GW nie będzie już taka skuteczna.

 

Komisji śledczej teraz i tak nie uda się powołać w takim składzie, aby zapewnić jej neutralność. Nie ma się co oszukiwać

 

Czy to mało korzyści?

Dla mnie wystarczająco dużo, aby podążyć tą drogą.