STARY WROCEK STARY WROCEK
332
BLOG

O Audycie Warszawskim, który chciał być Audytem

STARY WROCEK STARY WROCEK Reprywatyzacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Na portalu UM Warszawa pojawiła się (w ostatni piątek) taka oto zajawka (zapowiedź):

Informacja ta pojawiła się wraz z konferencją pani prezydent Warszawy z okazji zakończenia audytu reprywatyzacyjnego. Raportu (sprawozdania) z przeprowadzonego audytu nie ma jeszcze na stronach UM Warszawa ale ma się pojawić w tym tygodniu – zgodnie z obietnicą pani Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Czekam na ten raport z niecierpliwością: mam przekonanie, że zapewni mi tematów do wypowiedzi na dłuższy czas. Oczywiście, nie jest możliwe sensowne wypowiadanie się na temat treści raportu nie znając jego treści. Ale nie jest tak źle, pani prezydent poleciła zamieścić na stronie UM Warszawa prezentację zawierającą – jak sądzę – najważniejsze informacje odnoszące się do celu, zakresu i wyników audytu. Zainteresowani mogą znaleźć ową prezentację <tutaj>. Pod wskazanym obok adresem można również znaleźć informacje, które nie znalazły się w treści prezentacji.

Dzięki temu mogę – nie wchodząc w szczegóły – zająć się tym, co już przedstawiła pani prezydent Warszawy. Oczywiście, teoretycznie może się zdarzyć, że zapisy w raporcie z audytu mogą stać w sprzeczności z treścią prezentacji ale to nie mój problem. Póki co, zaintrygował mnie jeden ze slajdów owej prezentacji: ten na którym określono CEL AUDYTU:


Nie wchodząc w szczegóły i nie zanudzając Państwa szczegółami metodycznymi planowania i przeprowadzania audytów (wewnętrznych, zewnętrznych i nijakich) proponuję, aby spróbowali Państwo odpowiedzieć na następujące pytanie:

Czy tak określony cel audytu reprywatyzacyjnego Warszawy jest – w ocenie Pani/Pana – właściwy?

Sprawa, tj. właściwe określenie celu, nie jest banalna, jeżeli powiąże się ów cel z anonsem, który przedstawiłem na początku notki:

Przyznam się Państwu, że jak zobaczyłem powyższy anons to zadałem sobie takie oto pytanie:

Audyt zakończony – OK, rekomendacje wdrożone – OK, ale czy chociaż wysiedleni mieszkańcy powrócili już do mieszkań, z których ich wyrzucono?

Gdyby tak się stało uznałbym, że spełniono jeden z warunków aby zamknąć sprawę.

Ale odłóżmy na bok sprawę naprawienia krzywd. To pewnie potrwa – o ile w ogóle będzie możliwe naprawienie tych krzywd. Na razie dla mnie istotny jest sam audyt i jego wyniki. A najważniejszy: cel audytu.

Każda aktywność człowieka ma lub powinna mieć cel. Niestety nie zawsze potrafimy właściwie określić ów cel i nie mam tutaj na myśli słynnej formułki „SMART”. To powoduje, że często nasze działania można scharakteryzować takim określeniem: „robić, żeby robić”. A co z tego wyniknie, cóż, nie ma to większego znaczenia.

Nie wiem, kto przeprowadzał ów audyt. Czy byli to specjaliści z Biura Audytu Wewnętrznego UM Warszawa czy ktoś inny. Pani prezydent powiedziała jedynie, że audyt robili „nowi ludzie” – być może ci, którzy towarzyszyli jej podczas tej konferencji. A zatem być może udział w audycie miał ów pan od „śrubek rozsypanych w korporacji”. Nie wiem. Mam nadzieję, że w raporcie pojawią się nazwiska (lub funkcje) specjalnie desygnowanych „audytorów”.

Dla mnie charakterystyczne było to, że w owej konferencji prezentującej wyniki audytu reprywatyzacyjnego nie wzięła udziału Dyrektor Biura Audytu Wewnętrznego UM Warszawy.  Czyżby dystansowała się od tej aktywności i tego dzieła? Nie wyobrażam sobie, aby spece z Biura Audytu nie brali udziału w audycie – każdy audyt wymaga znajomości metod, narzędzi i technik audytorskich. Więc jeżeli nie oni, to kto? Z drugiej strony, cel audytu tak określony nie powinien być zaakceptowany przez speców od audytu. Dlaczego? O tym innym razem, jak już bowiem napisałem nie chcę na razie wchodzić w szczegóły pracy audytorskiej.

Zwrócili Państwo uwagę, jaką wielką karierę w ostatnich latach zrobiło słowo „audyt”? Użycie sformułowania kontrola, sprawdzenie, weryfikacja, analiza (sic!), ocena itp. wydawało się mało atrakcyjne, więc używano właśnie słowa „audyt”. Tak było np. po ostatnich wyborach parlamentarnych. Audyt brzmiał wszędzie: na sali sejmowej, w wypowiedziach medialnych polityków i w prasie. A także w publikacjach blogerów. Niestety, słownictwo nie zastępuje fachowości i znajomości zasad i reguł audytu.

Kończąc, zachęcam Państwa do odpowiedzi na pytanie: Czy tak określony cel audytu reprywatyzacyjnego a przedstawiony w prezentacji UM Warszawa jest w Państwa ocenie właściwy? A jeżeli nie, to jak powinien brzmieć – inaczej mówiąc, co powinno być celem owego audytu: audytu reprywatyzacyjnego?


Muzeum Tortur Intelektualnych

Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka