Czy Premier Morawiecki to ostatni "Lancelot" Europy

co według np. Niemców jest prawdopodobnie synonimem ekonomicznego naiwniaka, żeby nie powiedzieć pożytecznego idioty?

I taki np. minister finansów Niemiec Pan Schauble jak słyszy przemyślenia Pana „Lancelota” Morawieckiego w temacie konkurencji, pozyskiwania kapitału i tworzenia miejsc pracy o wysokiej wartościci dodanej, to tak ryczy z śmiechu, ze aż mu zajady pękają?.

I zastanawia się skąd  Polacy sobie takiego jegomościa wytrzasnęli?. Czy może z wykopalisk, czy może znaleźli zamrożoną w lodach Arktyki reinkarnację Williama Nassaua Starszego ( co to uważał, że „abstynencją i pracą Narody się bogacą”).

 

 

Dlaczego Pan Schauble prawdopodobnie ryczy ze smiechu słysząc Lancelota-Morawieckiego, czyli jak to robią Niemcy?

 

1. Kapitał.

 Jak np. państwu niemieckiemu zaczyna brakować na cokolwiek to po prostu emitują obligacje np. 10 letnie z negatywna stopa procentową. Na obecną chwilę stopa wynosi minus 0,187%, co oznacza, ze każdy kto chce kupić od Niemców ich obligacje musi zapłacic wiecej niż ich nominalna wartość. Sumując Niemcy raczej nie zawracają sobie głowy jakąkolwiek akumulacją w rozumieniu Pana Morawieckiego kapitału.Drukują papier za który tzw. inwestorzy płacą im więcej, niż wydrukowane na papiere liczby. I choc wydaje się to niemożliwym absurdem, to Niemcy na brak klientów nie narzekają.

.

 

2. Konkurencja  

a. Załatwienie konkurencji oszustwem

Na przykładzie koncernu Audi VW, który w celu zwiekszenia przewag na konkurencją nie cofnął się przed pospolitym oszustwem widac chyba wyraźnie, ze dla Niemców cos takiego jak pojecie etyki w biznesie nie istnieje. I jak będą musieli okantować i „wbić nóż w plecy” żeby zarobić, to takimi pierdołami jak zasady cywilizacyjne, etyczne, czy słynna niemiecka kultura korporacyjna raczej na pewno głowy sobie zawracać nie będą i prędzej zachowają się jak „bandziory z przejściówy”, a nie jak np. Lancelot, słynący z moralności Rycerz Okrągłego Stołu.

 

 

b. Załatwienie konkurencji przez umożliwienie niemieckim firmom pozyskiwanie kapitału o ujemnej stopie procentowej. Metoda zdecydowanie bardziej finezyjna od opisanego powyżej pospolitego oszustwa, gdyz wymaga co najmniej trzech elementów :

-jakiegos banku centralnego

-spolegliwej, całkowicie posłusznej Niemcom osoby w fotelu prezesa w/w banku

-„ideologii”, umożliwiającej kreację kapitału z ujemną stopą procentową.

    Wydaje się, że Niemcom wszystkie elementy udalo się doskonale dopasować, bank- ECB jest, własciwy prezes także i „ideologia” w postaci programu CSPP (https://www.ecb.europa.eu/press/pr/date/2016/html/pr160310_2.en.html) także została wymyslona. Jako że „ideologia” nie wyklucza kupownia przez ECB tzw” corporate bonds” z ujemną stopa procentową (https://www.ecb.europa.eu/mopo/implement/omt/html/cspp-qa.en.html), to np. jak taki Mercedes, czy Siemens będzie miał braki kapitału, to sobie wydrukuje odpowiednią ilośc papieru z odpowiednimi liczbami, a ECB ten papier kupi i jeszcze zapłaci za niego więcej niż na tym papierze jest napisane. I w ten sposób rząd Niemiec przy czynnej współpracy ECB zdjął z głowy niemieckich firm takie „pierdoły”, jak np. problem kosztów produkcji, efektywności, zysku itd. Mając do dyspozycji teoretycznie dowolne ilości kapitału za darmo ( a nawet z dopłatą) Mercedes czy Siemens może nawet imigrantom rozdawać samochody czy telewizory. Jak zabraknie  pieniedzy, to wydrukuja kolejny papier, wyślą do ECB,  a ECB im galopkiem przeleje pieniązki na konta. Ten system ekonomiczny z darmowymi pieniędzmi dla niemieckich firm Niemcy podobno planują nazwać „D-superkapitalizmem”, lub „D-turbokapitalizmem”, gdyż dzieki temu systemowi PKB Niemiec według analiz niemieckich ekspertów ma zacząć rosnąć wykładniczo. Wtym systemie ( zupełnie teoretycznie) wszyscy imigranci w Niemczech mogą dostać za darmo nowe Mercedesy, Audi czy BMW. Oczywiście po prawdopodobnie wcześniejszym dostaniu za darmo domów i wprowadzeniu finansowanej również przez ECB kopii amerykańskiego programu SNAP z dużo wyższą kwotą.

 

c. Załatwienie konkurencji poprzez przejęcie za „pieniądze z powietrza”, „dukowane” przez ECB i w ten sposób całkowite wywłaszczenie z majątku słabszych ekonomicznie państw i narodów europejskich. Aby zrozumieć, jak głownie Niemcy wywłaszczają narody europejskie z ich majatków i przejmuja je za całkowicie darmo należy wiedzieć, kto jest właćcicielem ECB

Po wpisaniu do googla wyjdzie nam np. to :

https://en.wikipedia.org/wiki/European_Central_Bank

a tam się dowiemy, że ECB ma udziałowców (shareholders), jak każda prywatna korporacja i że Niemcy ( konkretnie Deutsche Bundesbank) mają aż 17% udziałów.

w ECB za które zapłacili zaledwie niecałe 2 mld Euro.

 

I jeśli to co powyżej połączymy z faktem ze w ramach programu CSPP, a wcześniejAPP, ECB co miesiąc „drukuje” 80 mld Euro i za te pieniądze „z powietrza” kupuje długi państw, a teraz również corporate bonds, to wyjdziemy na wniosek, ze Niemcy co miesiąc stają się bogatsze o 17% z 80 mld Euro, czyli prawie 14 mld Euro. Po prostu poprzez drukowanie pieniedzy przez ECB nastepuje wywłaszczenie państw i narodów z ich majatku, który staje się własnością udziałowców ECB. . Jeśli ten system utrzyma się wystarczająco długo,  to w efekcie nastapi praktycznie całkowity przepływ własności państw i narodów słabszych ekonomicznie na rzecz głównych udziałowców ECB.

 

Na zakonczenie dwa pytania do Pana „Lancelota” Morawieckiego?

1. Jak polskie firmy mają konkurować z  firmami np. niemieckimi majacymi praktycznie nieograniczony dostęp do darmowego kapitału?
2. W jaki sposób bez wprowadzenia praktyk protekcjonistycznych ( cła) chce zatrzymac eksport deflacji z Niemiec, czy innych krajów, jak Francja, Belgia, Japonia, Szwajcaria, Włochy, Hiszpania, Szwecja, które maja negatywne stopy procentowe.