Odcinek 90 ……
Starsza pani chrząknęła znacząco, żeby wreszcie powiedział z czym przyszedł, a nie stał gapiąc się niezdecydowanie.
- Rasss... - znowu mu się wyrwało, ale się spostrzegł i wnerwił na siebie, że o mało nie zaklął. O mało co nie wypalił, że jest "były student", tak myśli miał owładnięte tą przeklętą logomachią, która nim owładnęła podczas pisania książki o życiu książki Dostojewskiego, że teraz nie mógł się wyzwolić z przeświadczenia, że jest Raskolnikowem.
Nie powiem temu miastu, że pod nim jest rafa
Która w większej połowie sięga targowiska
I bez przeciw-balastu, którym jest żyrafa
Utonie w wielkim rowie tego zapadliska
Popadł w taką obsesję, jakby od odpowiedzi na "przeklęte pytania" zależał jego sens życia. Bo jeśli swojej książki nie wyda, nie zarobi trochę grosza, co by było dla niego jakąś finansową deską ratunku, to będzie i pozostanie dla siebie ostatnią szmatą.
Dlatego, żeby napisać jak najlepiej, obija się po różnych lichwiarkach, paserach, kantorach i lombardach. A skoro wielu paserów i cinkciarzy pochodzi z dawnego środowiska akowskiego, więc ma w nich starych znajomych.
- Jestem Kulbaka – wyrwało mu się niespodzianie. Zapomniał zupełnie, że zamierzał się przedstawić jako „Polrasnykow” i znów zaklął w myśli, że postępuje jak głupiec. „Jeszcze tego trzeba, żeby jego prawdziwym nazwiskiem podpisała zastaw. Ale stało się! Zawsze byłem głupi!” - zżymał się na siebie. Zresztą ten sam błąd popełnił już miesiąc temu, za pierwszym razem!
- Byłem już u pani przed miesiącem - dodał.
- Pamiętam, mój panie, bardzo dobrze pamiętam - rzekła dobitnie, wciąż nie spuszczając pytającego wzroku z jego twarzy.
Szybko rzucił okiem na boki jakby chciał zapamiętać rozkład mieszkania składającego się na oko, tak mu się przynajmniej wy-dawało, z dwóch pokoi - a może i trzech, tego nie wiedział, bo stara trzymała go w przedpokoju, jak i poprzednim razem - i z dużej, wykafelkowanej kuchni.
- Ta to ma mocno zbudowany łeb jak u świni - pomyślał znowu spoglądając na nią - Takiej bym nie dał rady gołymi rękami skręcić karku. To ona by mnie prędzej...
Bezwiednie przypomniał sobie opis Dostojewskiego, że Alona Iwanowna: "Była to drobniutka zasuszona starowinka... cienka i długa szyja, podobna do kurzej nogi, była omotana jakimś flanelowym gałgankiem, itd. itp.”
Była chuderlawa i rachityczna, a ten debil z siekierą! Na co to się było porywać z siekierą?, co tu bić?
To nie to co on, który miał przed sobą, mocarne babsko!
- W taki mocarny łeb to tylko siekierą - kalkulował chłodno - Obuchem w ciemię, jak tuczną świnię.
- Brrr! - otrząsnął się ze wstrętu, że mógłby to zrobić.
- Co tak się krzywisz, mój panie? - spytała czekając aż powie po co przyszedł - U mnie nie śmierdzi.
- Bynajmniej, łaskawa pani - zaczął wreszcie spoglądając mimo woli na jasny, wypielęgnowany parkiet, z żalem że szkoda by było powalać go czarnymi plamami posoki. Wpierw by trzeba było podłożyć, pod lejącą się krew, jakieś gazety...
- przyniosłem zastaw - wydobył z kieszeni stary, srebrny zegarek
- Ale przecież już minął termin poprzedniego zastawu. Wczoraj upłynął miesiąc.
- Zapłacę pani procenty za jeszcze jeden miesiąc; proszę mieć trochę cierpliwości.
Na razie rozmowa między nimi toczyła się słowo w słowo jak w powieści, tak, że w pewnym momencie zaczęło go to bawić i po-stanowił jej odpowiadać cytatami ze "Zbrodni i Kary". Toteż nie małe było jego zdziwienie, gdy ona też odezwała się słowami starej petersburskiej lichwiarki:- "A mój dobrodzieju, to zależy od mojej dobrej woli, czy mieć cierpliwość, czy też zaraz sprzedać twoją rzecz"
Kiedy stara patrzyła na niego swym ptasim wzrokiem on znów zaczął pisać:
Twe zwiędłe usta, jak ze skaju
W tej suchej dłoni pierścień lśni
Będziesz mnie pieścić jak w seraju
Aż spłyną spod nas strugi krwi
- Cóż mój dobrodzieju tak żeś się zamyślił? – spytała, spostrzegając jego roztargnienie.
- A nic, nic droga pani. Zdaje mi się, że wszystko będzie dobrze – odparł wymijająco.
sceptyczny i krytyczny. Wyznaję relatywizm poznawczy. Jestem typowym dzieckiem naszych czasów, walczącym z postmodernizmem a jednak wiem, że muszę mu ulec.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości