Na tak postawione w tytule pytanie można odpowiedzeć jednym krótkim zdaniem-ci wszyscy którzy mają "cos za uszami".
Taka odpowiedź nasuwa kolejne pytanie-a któż to taki?
Odpowiedź jest tylko jedna, to ci co nie rozliczyli się z przeszłościa czyli różni TW, KO i inni agenci dawnych służb zarówno naszych jak i obcych oraz aktywiści komunistyczni jak jeden mąż opowiadający się przeciw lustracji.
Druga grupa bojących się IVRP to ludzie "szemranego" interesu, których strach jest poniekąd zrozumiały bo ta "straszna" IVRP mogłaby zadać niewygodne pytania i nie daj Boże z tego rozliczyć.
Strach przed IVRP rozkręciły wiadome ośrodki polityczne które podtrzymują i nagłaśniają 'zaprzyjaźnione' media /same bardzo często powstałe w niejasnych okolicznościach/.
To czym straszą PO i media zostało jednoznacznie wyjaśnione a często wręcz obśmiane przez komisje sejmowe i Sądy w odróżnieniu od IIIRP gdzie afera pogania aferę /strach wymieniać bo dotyczy prawie wszystkich dziedzin życia społecznego i gospodarczego/ a wszystkie zostały zamiecione pod dywan lub wyciszone.
W rozmowach z ludźmi nikt nie potrafi konkretnie powiedzieć co mu złego IVRP
zrobiła i czy w tym, że chciała wprowadzić normę aby Prawo było stosowane i przestrzegane a Sprawiedliwość była jednakowa dla wszystkich jest coś złego.
Pytań jest dużo ale na tak postawione problemy jest w stanie odpowiedzieć jedynie osoba kompetentna, oblatana po wszystkich redakcjach, portalach, rozgłośniach, stacjach TV i śmietnikach, niestrudzony bloger-Józef Moneta.
Inne tematy w dziale Polityka