Oświadczając publicznie - "Ja mam taką czarną wizję, że zostanę kiedyś wezwany przez Parlament Europejski, żeby doprowadzić do ułaskawienia i wypuszczenia na wolność Donalda Tuska", stał się Nostradamusem XXI w.
Czy były to słowa przemyślane czy tylko spowodowane "chorobą filipińską" nie ma właściwie znaczenia, po prostu oddają sens zmiany rządów, a wszystkie poczynania obecnego Rządu, nawet pomijając sprawę tragedii Smolenskiej, zasługują jak najbardziej na takie potraktowanie w imię sprawiedliwości.
W Kraju gdzie afera goni aferę a przekręty stały się standardem należy i to jak najszybciej położyć temu kres.
Jakie normy obowiązują władze na najwyższym szczeblu doniosły dzisiejsze poranne wiadomości o milionowych "przekrętach" i to gdzie? ....w KGP, tak dokładnie w Komendzie Głównej Policji.
Po gdanskiej aferze sądowniczej, kłamstwach, niedomówieniach i matactwach Prokuratury zarówno wojskowej jak i cywilnej, afera Policyjna jednoznacznie wskazuje o tym z jakim Państwem prawa mamy do czynienia i komu to prawo służy.
Mówienie o "rozgrzanych Sądach" nie byo pustosłowiem, to jest prawda.
Jak ma się czuć zwykły Kowalski gdzie rosną 'szemrane' interesy a przedsiębiorczych tępi się jak np. p.Kluskę i jemu podobnych.
Dla spełnienia się choćby 'proroctw' współczesnego Nostradamusa warto i trzeba udzielić poparcia PiSowi, może coś sie jeszcze da uratowac.
ps.Jeżeli Pana słowa miałyby się spełnić p.Kwaśniewski to pij Pan dalej, jestem gotów postawić kolejkę, "na zdrowie".
Inne tematy w dziale Rozmaitości