Sprawiedliwość tak jak prawda może mieć kilka twarzy /wg ks.Tischnera są trzy prawdy/, mainstreamowe media podchwyciły nagranie z prywatnej imprezy z udziałem posła Kaczmarka i używają sobie do woli /albo i dużo więcej/.
Nie pochwalam takiego zachowania ale w prywatnej sferze życia granice takich czy innych zachowań są dużo większe.
Przypomnę tylko zachowanie i język /bo o to głównie chodzi/ "czołowych" redaktorów gdzie przy nich p.Kaczmarek i jego język to pełny "wersal".
Tak w pracy rozmawia z podwładnymi redaktor Durczok:
A tak temat omawia redaktor Lis:
I co z tego wynika? a no 'nico'.
Jakoś do dnia dzisiejszego nie słychać żeby ich ktoś /powinien pracodawca/ zawiesił, mało tego od tamtego czasu awansowali i dostali korzystne warunki pracy i tutaj pytam czy jest jeszcze jakaś sprawiedliwość?
Prawdopodobnie notka zostanie "wycięta" też w imię sprawiedliwości i równości.
Inne tematy w dziale Rozmaitości