Nim dojdę do durni, jedno zdanie wyjaśnienia co do określenia „dureń“.
Określenie to wyrokiem Sądu uznane zostało jako nieobraźliwe, choć mam mnieszane uczucia, bo choć “rozgrzany“ Sąd zastosował taką wykładnię w odniesieniu do śp. Prezydenta RP Pana L.Kaczyńskiego to myślę , że ma przełożenia na inną opcję-aferałów.
Takie określenie /inne też pasują/ do polityków PO pasuje jak najbardziej, sami aż proszą się o zaszeregowanie ich w poczet durniów.
Powtarzana ostatnio teza, w związku nagonką na p.Seremeta, że to śp.Prezydent RP L.Kaczyński go wybrał, oraz przedstawianie telewizyjnego spotu o obchodach rocznicy 10.IV. jako klipu wyborczego przez aferałów jest zwykłą podłością, zakłamaniem i robienie z siebie durni a przy okazji także ze swoich ‘wyznawców‘.
Dla jasności- p.Seremet został namaszczony na PG jako jeden z dwóch kandydatów przedstawionych p.Prezydentowi przez większość rządzącą, czyli albo dżuma albo cholera.
I druga sprawa – emisja spotu rocznicowego. “Zaprzyjaźnione“ media z tymi publicznymi /ze wszystkimi znaczeniami tego słowa/ włącznie jak jeden mąż odmówiły emisji klipu stawiając a właściwie żądając umieszczenia napisu- spot wyborczy- i to był jedyny warunek puszczenia na antenie. Jak widać była to podła manipulacja wykorzystująca teraz granie trumnami Smoleńskimi przez PO we własnej kampanii wyborczej.
Takie postępowanie jest charakterystyczne dla aferałów, za nic mają prawdę czy zwykłe ludzkie odczucia a dureń jak był durniem to już nim pozostanie.
Inne tematy w dziale Rozmaitości