Mam pytania do lewaków.

Czytam wypociny różnych panów Błażejczaków, Lewaków i innych i co chwila łapię się za głowę.

"Istotą ideologii lewicowej jest wyrównywanie nierówności społecznych.Nie może być tak, że kapitalista-wyzyskiwacz żyje kosztem reszty społeczeństwa" - czytam, w któryms kolejnym poście czerwonego oszołoma.

No to ja sie pytam was lewaków:

- codziennie słyszymy jak to obrzydliwi kamienicznicy-kapitaliści (rękami komorników) wyrzucają całe rodziny na bruk. Ilu z was ma takie osoby pod własnym dachem?

- codziennie słyszymy, że obrzydliwa armia (będąca na usługach burżuzayjnej finasjery) wzięła w kamasze (za terminologią L.Dorna) jedynego żywiciela rodziny.Ilu z was utrzymuje rodzinę żołnierza?

- codziennie czytamy jak to zwyrodniali-kapitaliści wyrzucają z pracy biednego robotnika. Ilu z was wypłaca bezrobotnemu pieniądze na czas jego bezrobocia?

 - codziennie telewizje epatują nas obrazkami jak to bezwzględny komornik (oczywiście kapitalista) zabiera pieniądze żyjącej w ubóstwie emerytce. Ilu z was chodzi do komornika i spłaca długi emerytki?

- co chwila pokazywane są ambitne, inteligentne dzieci, które (pomimo szczerych chęci) musiały skończyć edukację na gimnazjum lub liceum.Ilu z was funduje stypendia dla uzdolnionej młodzieży?

 

Odpowiem wam. Wy, wyrównywacze szans, niwelatorzy nierówności społecznych nie dajecie grosza na biednych! Żadnych biedaków pod własnym dachem, żadnych datków, żadnych stypendiów!

A może wasze ikony?

Ikonowicz? Siedział na schodach i w świetle kamer czekał na komornika. Ile spłacił długów tych, którzy mieli  trafić pod most? 

MOże Tober Michał? Młody radca prawny przyjął kogoś biednego do pracy?

Może Olejniczak Wojciech?   Młody doktorant ufundował stypendia dla zdolnych?

Może utuczony (pewnie na ludzkiej krzywdzie i biedzie) Kalisz Ryszard?  Doświadczony adwokat świadczy pomoc w ramach prawa ubogich? Występuje za darmo przed sądami i instytucjami różnej maści?

A może obrzydliwie bogaty (czyżby kapitalista?) Urban Jerzy? Stary milioner, który dorobił sie fortuny na szmatławcu "Nie" wystaje pod drzwiami kancelarii komorniczych i opłaca długi emerytek?

Cała lewica to syf i obłuda! Mająca na celu tylko i wyłącznie okłamywanie prostaków! Ktoś kiedyś napisał, że szampan to napój klasy robotniczej pity ustami ich przedstawicieli. Wy, cwaniaki macie usta umoczone nie tylko w szampanie. Historia lewicy to notoryczne złodziejstwo (by tylko w Polsce opisać historie następujących afer: akcje Polisy (Kwaśniewski), tanie mieszkania w tzw. zatoce świń (Oleksy i Kwaśniewski), lewe ubezpieczenia (Jakubowska i Szteliga), afera Rywina (mega łapownictwo a'la Jakubowska, mercedesy z firankami (Pęczak), fabryka Osocza Krwi (Kaczmarek), prowizja z przekrętów węglowych (Blida), przekręty przy prywatyzacji hut (Szarawarski), lewe pieniądze na zakup akcji (Cimoszewicz)* mógłbym tak bez końca....

Lewactwo lubi pławić się w luksusie jak wszyscy inni. Jednak wy do luksusu nie dochodzicie uczicwą pracą ale złodziejstwem i oszustwem!  

 

 

 

* archiwa internetowe i archiwa papierowe czasopism są pełne opisów zarówno przywołanych przeze mnie osób jak i ich "dokonań". Ze względu na objętość postu (bo o "interesach" lewicy można pisać już dokotraty) jak i czasochłonność pozwoliłem sobie na formę wielce skrótową. Dociekliwi znajdą to co chcą znaleźć...