-Zainteresowany- -Zainteresowany-
315
BLOG

Szanowny Panie Palikot

-Zainteresowany- -Zainteresowany- Polityka Obserwuj notkę 2

 Jeśli Pan i ludzie Pana Ruchu myślą  poważnie o przyszłości w polityce to..

Po pierwsze  nie nazywajcie się lewicą!

Ta już skompromitowała się doszczętnie, najpierw w czasach PRL, a później za rządów Millera, co widać po obecnych notowaniach SLD. A już poparcie oficjalnie głoszone w mediach przez np. Pana Rozenka  dla twórców stanu wojennego to strzał w stopę i chyba negatywny przejaw zachłyśnięcia się sukcesem. Bo jeśli to są prawdziwe poglądy owego Pana to tylko zwiększy moje rozczarowanie niektórymi poczynaniami  Ruchu.

Nowoczesna partia do miana jakiej aspiruje RP i skądinąd jest oczywiście przynajmniej częściowo, nie musi kopiować starych podziałów i oznaczeń. Nie musi się podszywać pod lewicę czy prawicę. Nowoczesność ma także polegać na stworzeniu nowej drogi. Nowej ideologii. Myślę, że za tym właśnie, większość z młodych i nowocześnie myślących, niestereotypowo postrzegających świat i ludzi, poszła i w przyszłości pójdzie. Także w czasie wyborczym. Magnesem i według mnie przyczyną sukcesu RP w ostatnich wyborach, była pierwsza, a na pewno pierwsza tak wyraźna i widocznie odróżniająca się oferta polityczna. Czyli wolny światopogląd tak (w tym oczywiście kontestacja Kościoła), a komuna nie.

Był Pan Panie Palikot kojarzony do tej pory z liberalizmem gospodarczym (co chcę podkreślić jest:  ZA-LE-TĄ!), po niedawnym przewodnictwie komisji Przyjazne Państwo mającej w założeniu wspierać przedsiębiorczość w Polsce oraz zwalczać biurokrację,  jak również wcześniejszych własnych doświadczeniach biznesowych.  Po obraniu ostrego kursu antyklerykalnego i pro wolnościowego w sferze obyczajowej po raz pierwszy część społeczeństwa, która później pokazała to przy urnach, znalazła swoją reprezentację polityczną.

Byłoby niepowetowaną stratą roztrwonić taki kapitał poprzez próbę zawładnięcia lewicową szufladą. Nawet jeżeli jest ona na wyciągnięcie ręki Panie Januszu. Niech się Miller jej trzyma kurczowo. Ona już jest spróchniała i od dawna się rozpada, ale jemu nie pozostało już nic innego. Za to Pan i Ruch mogą się tylko tą zgnilizną ubrudzić.

Więc proponuję skończyć  ten romans z Ikonowiczem i Millerem (pierwszy to utopista , żeby nie powiedzieć populista, głoszący rozdawnictwo, a drugi arogant i cynik).  I proponuję powrócić do niskich podatków, wolności gospodarczej  oraz kontynuować walkę o świeckość państwa i swobody obywatelskie.

Z życzeniami

Zainteresowany. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka