"Nikt za ideę nie ginie marnie,
Z czasem zwycięża Chrystus Judasza!
Niech święty zapał młodość ogarnie,
Choć wielu padnie, lecz przyszłość nasza!"
Nie, nie jest to notka o dzisiejszym święcie Józefa Robotnika, ogłoszonym 1 maja 1955 roku przez papieża Piusa XII. Pierwsze masowe wykonanie pieśni, której fragment widnieje powyżej, odbyło się bowiem dokładnie 50 lat wcześniej - czyli 1 maja 1905 roku. Sama pieśń, napisana w 1880 roku w Warszawie, o kilka lat wyprzedza sławetne wypadki z Chicago.
Jest to jedna z tych polskich pieśni, które "zawojowały" Europę. Szczególnie upodobali ją sobie Rosjanie i Hiszpanie. Nawet dziś na youtube łatwiej można znaleźć pełną wersję rosyjską czy hiszpańską, niż polską. Była to "obowiązkowa" pieśń na wszystkich moich szkolnych akademiach pierwszomajowych...
...Choć tej wersji drugiej zwrotki, dziwnym trafem, nikt nie śpiewał. ;)
Inne tematy w dziale Rozmaitości