Nie wiem co oni na tej ulicy Czerskiej mają wdrukowane w głowy. To, że przechodzą jakieś pranie mózgów to raczej jest namacalne, że tak powiem. I to nie tylko ci z dołów. Tym z góry też trzeba prać zwoje ile wlezie. Bo przecież normalny człowiek. Taki, który ma dwa zwoje mózgowe by czegoś takiego nie napisał. Bo też trzeba wyjątkowo tępym politrukiem jak Dominika Wielowieyska by napisać coś takiego:
"Szły lepsze czasy... Polska wstąpiła do Unii Europejskiej, bezrobocie zaczęło spadać."
I nie zauważyć przy tym, że sytuacja bohaterki jej artykułu znacznie się pogorszyła po wejściu do tej światłej UE.
Do tego rozkoszności typu:
"Nie wytrzymuję i zaczynam krzyczeć: - Joaśka! Wszystkich bym podejrzewała o taką głupotę, ale nie ciebie. Dlaczego do cholery braliście te kredyty?! To ty nie wiesz, że jak się bierze kredyty, to je trzeba potem spłacać i to z wysokimi odsetkami?! W życiu nie jest tak, że zawsze ma się pracę - wrzeszczę."
A parę linijek wcześniej:
"Czytam tę umowę i - wstyd przyznać - nic nie rozumiem!. Nie wiem czy te odsetki to 19 proc. czy 36 proc. bo w jednym miejscu piszą tak, w drugim siak"
Sama wielka Dominika nie wie jak czytać umowy, ale zaczyna się wydzierać. Taka wykształcona. Taka EUROPEJSKA. W każdym calu creme de la creme. Wicie rozumicie elYta. Pouczająca na łamach i w eterze. Znawczyni wszystkiego a sama nie umie ze zrozumieniem bez papugi umowy przeczytać. Więc widać nerwy puściły bo rozsądny człowiek by doradził i naprawdę pomógł. A politruk z ul. Czerskiej umie się tylko drzeć.
wyborcza.pl/1,75478,12708643,Kredyt_jak_sznurek_na_szyi_bezradnej_Joaski__Uwazaj_.html
Inne tematy w dziale Polityka