frank_drebin frank_drebin
364
BLOG

Czy przemilczać PiS? Tak!

frank_drebin frank_drebin Polityka Obserwuj notkę 1

Oto w ramach promowania wolności słowa, prezentowania różnych punków widzenia, dyskusji, sporu, itp. bożków demokracji coraz częściej pojawiają się głosy o konieczności przemilczania np. PiS-u. Jeden z nich wisi nawet na SG:

nocri.salon24.pl/462544,jaroslaw-kaczynski-powinien-siedziec

I niech wisi. Bo teza w nim zawarta doprowadzi do udatnego strzału w stopę jaki by wykonały media kierujące się tą wskazówką.

Załóżmy, że faktycznie tak się stało. Media tzw. mainstreamu nie mówią i piszą nic o PiS.

Przecież to byłaby katastrofa.

Nawet jeśli nie ma PiS to trzeba by dać jakiś jak to się mówi dziś po lemingowemu "kontent" - zawartość polityczną. Wszystkie dzienniki telewizyjne zaprzyjaźnionych z władzą mediów typu TVN, POlsat, czy TVP musiałyby więc nadawać tylko wiadomości o partiach rządzących oraz o opozycji konstruktywnej. Tak więc przeciętny dziennik w tiwi wyglądałby tak, że zaczyna się od relacji z otwarcia kolejnego całego jednego kilometra autostrady przez premieru Tusku. Następnie konstruktywna opozycja w osobach Millera i Palikota wiodłaby spór o to, czy geje mają nosić pióra w d....., czy nie. Na koniec występowałby Pawlak i zapewniał, że pogłowie kur niosek wzrosło. Potem byłby "kontent" tzw. rozrywkowy. Tyle, że ile matek śp. Madzi z Sosnowca znajdzie się tak na  pstryk? Ludzie po najdalej miesiącu czegoś takiego w ogóle nie oglądaliby dzienników. O czym pisałaby takie Olejniki, Żakowskie, Kolendy-Zaleskie, Środy i Lisy? Bo na razie w 95% piszą o tych, o których nie można by pisać. Kogo do studia zapraszałaby Olejnik? Poniedziałek Nowak. Wtorek Gowin. Środa Niesiołowski. Czwartek Szejnfeld. Piątek Pawlak. A w następnym tygodniu niespodzianka, dla odmiany. Poniedziałek Nowak. Wtorek Gowin. Środa Niesiołowski. Czwartek Szejnfeld. Piątek Pawlak. I wszystko co obrzydliwie pisowskie byłoby zakazane. Jak w islamie co krótko wytłumaczył w filmie "Dziewiąta kompania" oficer wywiadu żołnierzom jadącym do Afganistanu. Haram = zakazane.

PiS - haram

Kibole - haram są przecież pisowscy

SKOKi - haram są pisowskie

Cytowanie Urze - haram jest pisowska

Cytowanie tych dziennikarzy, którzy nie krytykują PiS za wszystko co się równa są pisowscy - haram

Solidarność - haram jest pisowska

Katastrofa w Smoleńsku - haram jest pisowska

Owszem może sprowadzam rzecz do absurdu. Jednak nawet podzielcie to przez 10 i tak wychodzi na to, że po miesiącu w kolejce przed willą na Żoliborzu stałaby kolejka "dziennikarzy" z mikrofonami i kamerami i prosiła, żeby Kaczyński wypowiedział się chociażby o stanie pogody. 

No, ale niech spróbują na moje kierując się głosami takich jak Pan Nocri. Ile w końcu można oglądać tych samych 5-10 twarzy na okrągło w tiwi, czy czytać o nich w gazetach? No i co robiłyby tabuny "dziennikarzy", którzy umieją reagować tylko na jedno hasło "PiS"? Oj byłoby trudno. Czego dowodem byłyby spadające słupki oglądalności i czytalności. A tego reklamodawcy by nie wybaczyli ...

Zwykle cyniczny i wredny, szukający dziury w całym ;)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka