"Zaszeptało fiołkowo" - to międzynarodowa antologia pod patronatem O/Warszawskiego II Stowarzyszenia Autorów Polskich, utworzona przez 39 autorów z Anglii, Białorusi, Szwecji, Polski. Okładkę zaprojektowała Renata Cygan z Anglii, a Wanda Dusia Stańczak- zredagowała całą książkę.
Zapraszam do poczytania moich wierszy z tej antologii
RODZINNA PAMIĄTKA
Ten obraz malowałam dla ciebie.
Zobacz, tam fiołki jeszcze pachną,
słychać brzęczenie świerszczy,
i motyle fruną jak samoloty.
Nie miną, dopóki jestem.
Czy widzisz łan fioletu, jedwab na trawie?
Moja sukienka miała identyczny odcień.
Niebieściły się oczy Janka,
który wręczył mi ten bukiecik.
Moje ciało pachniało fiołkiem.
WIDZIANE
Już arrasy łąk barwne,
na polach znaki graficzne
płyną kaskadą po redlinie.
Człowiek orze ugór pod zasiew.
Paleta wiosny ginie w czerni ziemi.
Proces przemian – nieunikniony.
Błękitne łebki fiołków mdleją
pomiędzy skibami.
BUKIECIK
Gdy królowie tędy szli
na wojnę,
w majestacie zginali kolana,
prosząc o gwiazdę mądrości.
Gdy mój dziadek mijał
ten krzyż,
przed kamieniem epok się pochylał
w pokornych słowach.
Gdy tamtędy szłam
woń od krzyża się niosła
uklękłam
i zerwałam bukiecik fiołków do domu.
UZDRAWIAJĄCE
Już przedwiośnie jest bez śniegu,
a z przebudzonej ziemi
aromaty się rozchodzą.
Na rozstaju drogi fiołkowa woń
nęci, byś podszedł do kapliczki
Niebieskiej Pani.
Nie, żeby leczyć złamane serce
herbatką z dzikich fiołków,
które tu rosną, pokornie
lecz stojąc tu pokornie
od patrzenia na niebieskie – doznasz uzdrowienia.
Z HISTORII
Napoleon lubił fiolki i dawał je Józefinie,
ale ona ponoć wołała róże.
Gdy babcie pytałam o tę historię,
powiedziała, że mam fiołki w głowie.
Maleńkie, polne kwiaty a ponętnie kusi ich woń.
Może Maria Walewska używała takich perfum,
a za tajemniczą ich moc Bonaparte uwielbiał ją?
Ale o tym nie piszą w gazetach.
Dlatego w kwietniu nazbieram na leśnych polanach
i fiolety wepnę we włosy. Może wiatr…, może
- przywiej do mnie jakiegoś Napoleona.
